Czytasz
Po „Testosteronie” i „Lejdis” pora na „Bejbis”. Co zmalował Saramonowicz?

Po „Testosteronie” i „Lejdis” pora na „Bejbis”. Co zmalował Saramonowicz?

Po premierze Jak się pozbyć cellulitu Andrzej Saramonowicz zniknął ze świata kina. Reżyser nazywany niekiedy „królem polskiej komedii” wydał w międzyczasie dwie książki i wcielał się w rolę facebookowego publicysty, ale na plan filmowy wrócił dopiero dekadę później. Bejbis ma być jego wielkim comebackiem.

To film zwyczajnie nadzwyczajny.  Ma w sobie elementy ambitnego kina rozrywkowego, które dojrzale i jednocześnie z przymrużeniem oka wiele mówi o polskiej współczesnościopowiadał o nowym projekcie Saramonowicz, gdy w lutym na planie filmowym padł pierwszy klaps. Dziś o Bejbis wiadomo znacznie więcej jego pierwszy zwiastun trafił właśnie do sieci.

Grzegorz Małecki w komedii „Bejbis” / Monolith Films / fot. Tomasz Kaczor

O czym tym razem opowiedział autor książek Pokraj i Chłopcy? Pod lupą Saramonowicza znalazło się szczęśliwe małżeństwo Ady i Mikołaja. Para żyje ze sobą już od 17 lat i przez ten okres wiele zdążyło się u niej pozmieniać. Motyle w brzuchu ustąpiły miejsca rutynie codziennych obowiązków. Nie ma już miejsca na płomienne uniesienia i randki rodem z komedii romantycznych… do czasu. Na jednej z suto zakrapianych imprez bohaterowie dają się ponieść chwili, co dziewięć miesięcy później skutkuje powiększeniem ich rodziny.

Dziecko z przypadku

Wolta fabularna, jaką u reżysera jest wpadka rodem z perypetii nieostrożnych nastolatków, uruchamia lawinę problemów. 15-letnia córka Ady i Mikołaja buntuje się przeciwko dopiero co narodzonemu bratu, a bogobojny ojciec kobiety zsyła ją do ogni piekielnych. Na domiar złego wkrótce nadejdzie Boże Narodzenie, które może skończyć się wielkim rodzinnym pojednaniem albo katastrofą. – Jak w tej sytuacji odnaleźć radość życia, uratować miłość i zachować chociaż drobny margines wolności? – pytają twórcy filmu. Widzowie przekonają się o tym już 21 października, kiedy produkcja za sprawą Monolith Films wejdzie do kin. Producenci liczą na sukces frekwencyjny, zwłaszcza że taki spotkał inne komedie Saramonowicza. Sam Testosteron zobaczyło 1,4 miliona widzów.

bejbis
Grzegorz Małecki i Marta Żmuda Trzebiatowska w komedii „Bejbis” / Monolith Films / fot. Tomasz Kaczor

W Bejbis główne role grają Marta Żmuda Trzebiatowska i Grzegorz Małecki. Oprócz nich w obsadzie komedii zobaczymy m.in. Barbarę Papis, Dominikę Kluźniak, Ewę Telegę, Adama Hutyrę, Joannę Kurowską, Bronisława Wrocławskiego oraz Krzysztofa Gosztyłę. Swój ekranowy debiut zaliczy zaś zwycięzca pierwszej edycji programu The Voice of Poland, Damian Ukeje.

Sprawdź też

zwiastun filmu „Bejbis” / reż. Andrzej Saramonowicz

Copyright © Going. 2021 • Wszelkie prawa zastrzeżone