Aż ciężko w to uwierzyć, ale naprawdę każdy słuchacz rapu w naszym kraju znajdzie niebawem coś dla siebie. Wachlarz nadchodzących nowości jest bardzo szeroki i różnorodny. Po słabym lecie nadchodzi owocny w premiery rapowe wrzesień!
Wrzesień to miesiąc, w którym wreszcie polska rap-scena zrekompensuje nam lato, które bynajmniej nie było zbyt obfite w konkretne premiery rapowe. Oto kilka solidnych powrotów, na które warto czekać.
Taco Hemingway
Aż dziwnie jest pisać o płycie Taco Hemingwaya nie w atmosferze śledztwa czy spekulacji! Tak, najnowszy album Filipa Szcześniaka jest oficjalnie zapowiedziany i będzie miał swoją premierę ostatniego dnia lata, czyli już 22 września. Po letnim, lekkim Gelato oraz agresywnej, treściwej Makarenie możemy jedynie założyć, że Taco bynajmniej nie próżnował i zaskoczy nas bardzo wieloma swoimi obliczami na nadchodzącym materiale.
Mata | Premiery rapowe wrzesień
Jeden z największych fenomenów popkulturowych naszego rapowego podwórka wydaje swój trzeci pełnoprawny album. Ciężko nie wróżyć temu wydawnictwu sukcesu, biorąc pod uwagę, że póki co Mata na dwa wydane albumy upolował dwa diamentowe wyróżnienia. Imponująca skuteczność, trzeba przyznać. Póki co otrzymaliśmy kilka singli. Po Matczaku śmiało możemy spodziewać się imponującego roll-outu nawet bez obiecujących singli.
Gedz | Premiery rapowe wrzesień
Ostatnia płyta Gedza ukazała się trzy lata temu. Jak raper przyznał na swoim koncercie na SBM FFestivalu, potrzebował zrobić sobie dłuższą przerwę. Podkreślał, że rodzina była dla niego priorytetem (Gedz od niedawna jest ojcem), a wieczny grind i konsumpcjonizm niebywale go zmęczyły i zniechęciły do dalszej gonitwy po wyświetlenia i sukcesy. Jego najnowszy album powstawał więc w o wiele wolniejszym, naturalniejszym tempie, jednak w końcu jest gotowy.
Pogłoski sugerują, że pełnoprawny singiel z najnowszej płyty Gedza otrzymamy jeszcze w pierwszej połowie września. Fani stęsknieni trzyletnią przerwą nie mogą się doczekać, co ciekawego do pokazania ma dla nich Gedz po tak długiej przerwie. To jeden z najbardziej oczekiwanych powrotów na naszej rap-scenie.
Polski rap znowu ma PRO8L3M
Już w najbliższy czwartek do sieci trafi pierwszy singiel z najnowszego projektu grupy PRO8L3M. Ekscytacja jest niemała, Oskar i Steez również wracają po dłuższej przerwie. Najnowszy utwór duetu ma nosić tytuł Nicea oraz rozpocząć preorder ich kolejnego albumu. Zdjęcie promujące powrót sugeruje wprost, że ponownie otrzymamy brudny, uciekający synthami i mrokiem track typowy dla stylu P83.
Niepotwierdzone powroty
To tyle, jeżeli chodzi o oficjalnie zapowiedziane duże premiery. Pozostaje jednak kilka niedopowiedzianych premier, które jak najbardziej mogą się wydarzyć. Guzior na przykład na początku tego roku przyznał w wywiadzie, że jego najnowszy album ujrzy światło dziennie jeszcze przed końcem 2023. Czyżby więc ponownie szykowała się jesień z Guziorem? Jest to co najmniej niewykluczone.
Nowości zapowiedział również Sarius, który poza nową muzyką obiecał także książkę swojego autorstwa. Oba dzieła mają, według jego wypowiedzi z lipca, pojawić się jeszcze we wrześniu. Innymi słowy, zaczynający się właśnie jesienny sezon może okazać się najbardziej obfitym okresem rapowym w całym roku,
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru internetowego - i tak powstał Raportażysta. Cała ta memiczna otoczka to tylko część mojej działalności - chcę również uderzać w poważniejszą publicystykę i znajdować w rapach bardziej wartościowe treści. Ostatnimi czasy doskonale odnajduję się także w tematach przyrodniczych i ekologicznych.