Czytasz
Pora zacząć wiosenną odsłonę Restaurant Week! Czego możemy się spodziewać?

Pora zacząć wiosenną odsłonę Restaurant Week! Czego możemy się spodziewać?

Mottem wydarzenia, które rozpoczęło się 13 marca i potrwa aż do 20 kwietnia, jest hasło Food News is Good News. W jego myśl restauratorzy trzymają rękę na pulsie i wiedzą, co nowego słychać w kulinarnym świecie.

Naturalnie naszym sercom najbliższe pozostają festiwale muzyczne, ale dla Restaurant Week zawsze staramy się zrobić wyjątek. To właśnie dzięki niemu poznaliśmy mnóstwo nowych lokali i poszerzyliśmy horyzonty smakowe, nie nadwyrężając zanadto domowych budżetów. Dziś przypominamy o tym dlatego, że właśnie rozpoczyna się kolejna edycja imprezy. Tym razem objęła zasięgiem blisko 400 restauracji w największych polskich miastach i regionach. Podczas niej zjemy w Warszawie, Łodzi, Lublinie, Rzeszowie, Krakowie, na Śląsku, Wrocławiu, Poznaniu, Trójmieście, Szczecinie, Białymstoku oraz na Warmii i Mazurach. Palcem po mapie, widelcem po talerzu.

Grafika promująca wiosenną edycję Restaurant Week 2024 / materiały prasowe

Zasady gry

Jak wziąć udział w najbardziej apetycznym wydarzeniu tej wiosny? Zasady nie zmieniły się zbytnio w porównaniu z poprzednimi latami. Wystarczy wejść na stronę Restaurant Week i wybrać interesującą nas lokalizację. Następnym krokiem jest wskazanie liczby gości (ósma osoba wchodzi za darmo!), daty, godziny oraz – co chyba najważniejsze – konkretnej restauracji. Nie będziemy ukrywać, że podjęcie tej ostatniej decyzji nie będzie bułką z masłem. Wybór jest ogromny, a szefowie kuchni stanęli na wysokości zadania i wytoczyli najcięższe działa. W końcu gości festiwalu trzeba odpowiednio wykarmić. Tylko wtedy będą gotowi wrócić do tego samego miejsca i polecać je innym głodomorom.

Danie główne w białostockiej restauracji Farina – pizza neapolitańska z burratą, świeżym ogórkiem, rzodkiewką, nasionami sosny i cytrynową ricottą, zwieńczona pietruszkowym tiulem i cytrynową oliwą / fot. materiały prasowe

Restaurant Week. Kuchenne plotki i nowinki

Potrawy serwowane przez restauracje uczestniczące w akcji różnią się w zależności od ich profilu. Jedne celują w nowoczesną kuchnię polską, inne inspirują się smakami Azji, Bliskiego Wschodu albo basenu Morza Śródziemnego. Mimo tak szerokiej rozpiętości ofert da się w nich odnaleźć wspólny mianownik. Wygląd i skład dań nawiązuje do motta festiwalu, czyli Food News is Good News. – Menu w każdej restauracji stanie się opowieścią o najnowszych trendach kuchni, odzwierciedlającej sukcesy i osiągnięcia chefów kuchni. Od lokalnych triumfów, przez międzynarodowe osiągnięcia, aż po osobiste opowieści kulinarnych mistrzów – przekonują twórcy inicjatywy.

Śródziemnomorska uczta w Browarach Warszawskich. Co zjedliśmy w Almie?

O tym, że ich intencje nie poszły w las, wiele mówi rzut oka na propozycje wybranych lokali. Poznańska Nadzieja wskrzesza modę na zapomniane polskie warzywa: por, botwinę albo rabarbar. Krakowskie Ed Red, które kojarzymy głównie z produkcji konserw wysokiej jakości, przypomina, jak nieoczywiste może być przyrządzanie mięsa. Zaciekawiła nas także pizza, za którą stoi warszawska Franca. Mięsnym dodatkiem jest na niej włoska kiełbaska ‘nduja, zaś bazą – sos pomidorowy alla vodka. W latach 80. często towarzyszył makaronowi. Powrót do tego połączenia nastąpił w trakcie pandemii COVID-19, gdy jego orędowniczką była modelka Gigi Hadid.

Sprawdź też

Danie główne w warszawskiej restauracji Franca, czyli pizza z ‘ndują i sosem pomidorowym alla vodka

Restaurant Week potrwa blisko półtora miesiąca, aż do 24 kwietnia. Za trzydaniowy obiad / kolację (przystawka, danie główne, deser) po zniżce udzielonej przez Visę zapłacimy 69,99 zł. W niektórych miastach w cenę jest wliczony koktajl Kinley Elderflower Zero Cukru albo Martini Vibrante. Dodatkowo gdzieniegdzie jako przystawkę otrzymamy chleb z masłem marki Lurpak, czyli oficjalnego partnera festiwalu. To co, widzimy się przy stoliku?

Copyright © Going. 2021 • Wszelkie prawa zastrzeżone