Czytasz
Po sukcesie „Saltburn” ubezpieczyciele ostrzegają właścicieli zabytkowych pałaców

Po sukcesie „Saltburn” ubezpieczyciele ostrzegają właścicieli zabytkowych pałaców

Saltburn

Twój dom dzięki pojawieniu się w filmie może być rozpoznawalny na cały świat, ale ma to swoje konsekwencje – przypomina brytyjska agencja Ecclesiastical. O co konkretnie jej chodzi?

Saltburn Emerald Fennell, który przed Bożym Narodzeniem zasilił katalog platformy streamingowej Amazon Prime Video, okazał się jednym z najbardziej komentowanych filmów końcówki 2023 roku. Jej główny bohater, Oliver Quick, wziął sobie swoje nazwisko do serca i chce bardzo szybko wspiąć się po kolejnych szczeblach drabiny społecznej. Kuszą go wystawne przyjęcia, beztroskie wakacje i popularność w gronie znajomych. Niby to historia o trudach awansu społecznego, jakich wiele. Dobrze pamiętamy ją z Barry’ego Lyndona albo Utalentowanego pana Ripleya. Klasowy trickster u reżyserki Obiecującej. Młodej. Kobiety pojawia się jednak na wyjątkowo wyrazistym, barokowym wręcz tle. Tak przemyślanej warstwy formalnej Amerykance może pozazdrościć niejeden twórca.

Zwiastun filmu Saltburn w reżyserii Emerald Fennell

Saltburn: wielcy zwycięzcy

Artystyczny i finansowy sukces Saltburn z pewnością ucieszył całą ekipę. Po kilku miesiącach widać jednak, że niektórzy odczuli go w większym stopniu. Odtwórca głównej roli, Barry Keoghan, potwierdził, że warto na niego stawiać mimo niekanonicznej urody. Wokalistka Sophie Ellis-Bextor, której utwór Murder on the Dancefloor wykorzystano w finale filmu, ponownie trafiła na szczyty list przebojów. Sławą okryła się także główna lokacja, gdzie kręcono produkcję.

Na TikToku pojawiło się dużo instrukcji dotyczących tego, jak dostać się do Drayton House

Rezydencja nie z tej ziemi

Wytwórnia Metro-Goldwyn-Mayer długo nie zdradzała położenia posiadłości, w której wakacje spędzają Quick i inni bohaterowie. Internauci szybko wykonali jednak za nią robotę. Okazało się, że 127-pokojowa rezydencja zajmująca obszar 200 arów to Drayton House. Dom jest położony w hrabstwie Northamptonshire znajdującym się ok. 100 km od Londynu. Został zbudowany w XIV wieku i przez ten czas nie wykonano w nim wielu remontów. Emerald Fennell ponoć od razu się w niej zakochała. Cóż: trudno jej się dziwić.

Discovering The FILMING LOCATIONS for Saltburn (2023)

Saltburn: pielgrzymki do lokacji

Po premierze Saltburn do Drayton House zaczęli zjeżdżać się widzowie, żeby zobaczyć na własne oczy spektakularną lokację. Początkowo schlebiało to jej właścicielowi, ale z czasem – i zalewem kolejnych viralowych TikToków – sytuacja wymknęła się spod kontroli. – Jak byście się czuli, gdyby ludzie robili tyle zdjęć pod waszym domem? Wolałbym, żeby to zainteresowanie jakoś się rozpłynęło, ale nie mogę tego zrobić. Niby większość ludzi jest całkiem uprzejma, ale niektórzy stają się zbytnio dociekliwi mówi w rozmowie z gazetą Daily Mail Charles Stopford Sackville. W ostateczności był zmuszony zatrudnić ochronę, żeby nikt więcej nie wtargnął na jego posesję. Taki finał niekontrolowanego rozwoju turystyki filmowej.

Na TikToku pojawiło się dużo instrukcji dotyczących tego, jak dostać się do Drayton House

Przezorny zawsze ubezpieczony

O sprawie ostatnio dowiedziała się brytyjska firma Ecclesiastical, która zajmuje się ubezpieczaniem edukacyjnym, kościelnym i mieszkaniowym. Eksperci mówią wprost o tzw. efekcie „Saltburn”, który w dobie mediów społecznościowych zdaje się tylko przybierać na sile. – Właściciele zabytkowych domów i tym podobnych obiektów bywają dobrze zaznajomieni ze współpracą ze studiami produkcyjnymi. Te oferują im nie tylko atrakcyjne dochody finansowe, ale też zwiększoną rozpoznawalność. Istnieje jednak szereg zagrożeń, które należy wziąć pod uwagę – piszą we wstępie dokumentu Filming in Heritage Buildings.

Sprawdź też
gwiazdki Michelin

Równie dużym zainteresowaniem turystów filmowych cieszyły się lokacje z Bridgertonów – popularnego serialu kostiumowego Netfliksa

Kilkustronicowy dokument zawiera szereg rad dotyczących tego, o czym należy pamiętać przed wynajmem. Autorzy zastrzegają, że trzeba wyraźnie wytyczyć granice eksploatacji budynku. Warto też zapoznać się bliżej z tematyką produkcji. W finałowej scenie Saltburn wspomniany Barry Keoghan biega nago po pustej posiadłości. Sackville nie miał nic przeciwko takiej estetyce, ale łatwo wyobrazić sobie sytuację, gdy właściciel willi nie chciałby jej osadzenia w potencjalnie kontrowersyjnym kontekście. Ecclesiastical pisze także o zabezpieczeniu wnętrza i fasady budynku, a także o nieocenionej roli inspektora BHP. Z całym pismem można zapoznać się TU.

Szamanka wraca do kin. Czy film Andrzeja Żuławskiego po latach nadal będzie szokować?

Copyright © Going. 2021 • Wszelkie prawa zastrzeżone