Selena Gomez to jednocześnie gwiazda Hollywood i zwykła dziewczyna. W dniu jej 30 urodzin pogadajmy o życiu aktorki pod kątem zdrowia psychicznego i działań społecznych na rzecz młodzieży.
Amerykańska aktorka, piosenkarka, a od kilku lat i producentka filmowa. Selena Gomez, urodzona w 1992 roku w słonecznym Grand Prairie w Teksasie, kończy dziś 30 lat. Niesamowite, kiedy ten czas minął. Pamiętam, jakby to było wczoraj. Oglądałam nowe odcinki serialu Czarodzieje z Waverly Place i jak Alex Russo chciałam nauczyć się magii.
Gwiazda Hollywood ma na swoim koncie mnóstwo sukcesów i może się wydawać, że jej życie jest bajką. Jednak jeśli przeczytamy kilka wywiadów i prześledzimy jej działania, możemy dostrzec prostą dziewczynę zmagającą się z wieloma problemami. Najbardziej imponującą cechą Seleny jest otwarte mówienie o zdrowiu psychicznym oraz wsparcie, jakie daje osobom, zmagającym się m.in. z depresją.
Selena Gomez stała się popularna w bardzo młodym wieku. Chodziła do jednego z największych high schools w Stanach Zjednoczonych, a potem od razu wskoczyła na wielkie ekrany. Jej przyjacielem, a potem i chłopakiem, był Justin Bieber, co dodatkowo podbiło jej sławę. Nie ma co ukrywać, wszystko to wpłynęło pozytywnie na karierę gwiazdy i pozwoliło na szybką samodzielność. Jednocześnie przyczyniło się jednak do pogorszenia jej zdrowia psychicznego. Dziewczyna długo zmagała się z pytaniem: Co mi jest?
Sukcesy i problemy
Wszystko zaczęło się w 2014 roku, kiedy Sel spędziła 2 tygodnie w Meadows w Arizonie, czyli w ośrodku pomocy z uzależnieniami i zaburzeniami. Fani byli tym faktem przerażeni, gdyż od razu powstały plotki, że gwiazda nadużywa narkotyków. Selena szybko wyznała, że jest w trudnym okresie – wykryto u niej toczeń, przeszła chemioterapię, mogła mieć udar mózgu. To dlatego potrzebowała się odciąć i odpocząć. Zapewniła wszystkich, że w życiu ma wiele problemów, ale narkotyki nigdy nie były, nie są i nie będą jednym z nich.
W 2016 roku piosenkarka musiała przełożyć koncerty ze swojej światowej trasy koncertowej. Decyzję wytłumaczyła potrzebą skupienia się na swoim zdrowiu psychicznym. Selenators – czyli fani gwiazdy – oraz wiele sławnych osobowości obdarzyli dziewczynę wielkim wsparciem.
Po wykryciu choroby Selena popadła w depresję, zaczęły ją męczyć ataki paniki i nie radziła sobie z lękiem społecznym. W sierpniu zaczęła 3-miesięczne leczenie psychiatryczne w Tennessee, podczas którego funkcjonowała bez telefonu, uczestniczyła w zajęciach indywidualnych, grupowych, a także terapii z końmi. W 2017 roku jej najlepsza przyjaciółka Francia Raisa oddania Sel swoją nerkę, gdyż wokalistka pilnie potrzebowała przeszczepu w związku z komplikacjami zdrowotnymi.
W lutym 2018 roku piosenkarka podjęła się 2-tygodniowej terapii w Connecticut. Skoncentrowała się na psychoterapii, zasadach zdrowego odżywiania, medytacji i pilatesie. Rok ten przyniósł nieoczekiwany zwrot akcji. Jej były chłopak Justin zaręczył się z nową dziewczyną Hailey Baldwin. Selena dostawała mnóstwo wiadomości ze wszystkich stron z zapytaniem Co o tym sądzisz? Sytuacja była o tyle ciężka, że praktycznie nie było z niej dobrego wyjścia. Z jednej strony – jeśli nie skomentuje tej sytuacji – zostanie uznana za zazdrosną i wkurzoną. Jeśli skomentuje i przyzna, że wiadomość ją dotknęła – to na pewno nie radzi sobie z emocjami. Hejterzy zawsze znajdą powód do hejtowania.
W tamtym okresie Selena trochę się pogubiła i – jak na siebie – zaczęła się nieco dziwnie zachowywać. Napisała na swoim Instagramie, że chętnie pozbędzie się kilku ubrań. Prosi fanów o kontakt w wiadomościach prywatnych i prześle im paczki. Niedługo później udostępniła na stories wiadomość napisaną do Jennifer Lopez. Podziękowała piosenkarce za koncert i za inspirację dla kobiet. Wyznała, że nigdy nie czuła się tak wolna jak tamtego wieczoru, a nawet rozmawiała z Bogiem podczas show. Po krótkim czasem wstawiła post z wiadomością, że odchodzi z social mediów. Przyznała wdzięczność za możliwości, jakie dają, ale chciała spróbować życia zwykłej osoby, której ruchy nie są wszędzie obserwowane.
Wychodzenie na prostą
Po kilku latach zmagań Selena nadal walczy, aby jej życie było najlepsze z możliwych. W 2020 roku gwiazda została zdiagnozowana z dwubiegunowością, co wyjaśniało wiele z jej poprzednich zachowań. Jako jedna z producentek 13 powodów głośno mówiła o tym, jak bliskie są jej kwestie ujęte w serialu. W jednym z wywiadów przyznała, że w momencie, w którym przestała bać się nazywać wprost swoje problemy i głośno o nich mówić, zaczęła lepiej rozumieć swoje zachowania i po prostu lepiej żyć.
Artystka nakłania swoich fanów do otwartości i prowadzenia rozmów o tym, że nie zawsze jest kolorowo. Stara się wytłumaczyć młodym ludziom, że sława i pieniądze, a nawet chłopak, o którym marzą wszystkie rówieśniczki, nie są spełnieniem marzeń i nie dają szczęścia. Zdrowie zarówno fizyczne, jak i psychiczne, to coś, nad czym wszyscy powinni się skupić w pierwszej kolejności. Miałam wszystko, a i tak nie byłam szczęśliwa – przyznała.
Dopiero momencie, w którym sami czujemy się ze sobą dobrze, możemy dzielić się szczęściem i energią z resztą świata. To siebie musimy stawiać ponad wszystko i nie oznacza to bycia egoistycznym. Selena Gomez jest gwiazdą, której świat potrzebuje, aby zwiększyć świadomość w kwestii zdrowia psychicznego. W dzień urodzin Sel życzę jej, żeby była jak najlepszą wersją siebie – dla samej siebie.
Stray – gra, w której wcielasz się w kota, to definicja self-care
