Siostry Grabowskie prezentują nowy singiel „Boogie Woogie”. Za projektem stoi sanah

Wokalistka dwoiła się i troiła, żeby ucieleśnić kolejny pomysł – i to dosłownie. Artystka w marcu ubiegłego roku powołała do życia formację ze swoimi klonami, a teraz do niej wraca.

Aktualizacja: Przypominamy artykuł z marca 2024 roku, gdy Siostry Grabowskie wydały pierwszy singiel. W tym czasie sporo się zadziało. sanah skończyła przywołaną w pierwotnym tekście trasę koncertową. Wydała aż trzy albumy: „Kaprysy”, „Pianinkowe Kaprysy” oraz „Dwoje ludzieńków”. Teraz wraca do swojego pobocznego projektu, rozpoczynając wakacje wodewilowym, skocznym utworem „Boogie Woogie”. Sprawdźcie ten numer, a po odsłuchu przypomnijcie sobie, od czego zaczęła się cała inicjatywa.

Stadiony zaliczone, żabkowa Uczta na Wynos przeszła do historii, więc pora zacząć kolejny projekt. sanah znana jest z tego, że raczej się nie nudzi i szybko realizuje coraz to nowsze aktywności. Co ma teraz w planach? Właśnie ruszyła w trasę koncertową Bajkowa sanah, podzieloną na dwie części: energetyczny Dansing oraz liryczne i melancholijne Poezyje i nie tylko. Zadowoleni będą i ci chcący potańczyć, i ci, którym marzy się założenie sukni balowej.

Siostry Grabowskie. Niespodziewane trio gwiazdy popu

Poza sceniczną działalnością wokalistka postanowiła nieco zmienić kurs własnej ścieżki twórczej. Jak dobrze wiadomo, zazwyczaj występowała solo albo nawiązywała pojedyncze współprace z innymi artystami. Teraz wszystko obróciło się o 180 stopni, bo sanah stwierdziła, że założy zespół (albo może do niego dołączy?). Zaśpiewa w nim niby z kimś, ale jednak sama.

Sarius wydał pierwszy singiel z nowej płyty. To nie koniec niespodzianek z jego strony!

Kilka dni temu na Facebooku pojawił się nowy fanpage Siostry Grabowskie. Konsekwentnie zamieszczano na nim sporo enigmatycznych zdjęć z jeszcze bardziej zagadkowymi opisami. Instrumenty, kwiaty, zamazane twarze, a to wszystko bez większego wyjaśnienia. I chociaż do tej pory można było jedynie gdybać, o co w zasadzie chodzi, tak wczoraj karty zostały wyłożone na stół – sanah właśnie założyła zespół. Nazywa się on Siostry Grabowskie i jest złożony z… trzech wokalistek. – Takich dwóch, jak nas trzy, nie ma ani jednej – piszą o sobie.

sanah i szalona szansonetka

Zuzanna, Irena i Cecylia startują z wysokiego C. Do sieci właśnie wrzuciły swój premierowy singiel Cała sala śpiewa!, dzięki któremu poznacie je trochę bliżej Jeśli razem z nimi macie ochotę poswingować w towarzystwie puzoników, trąbeczek i pianinka, dobrze trafiliście.

– Śpiewamy, my siostry, i śpiewa taka sanah, może znacie? Dziękujemy Ci, koleżanko miła sanah, za wspólną zabawę przy pisaniu takiej szalonej szansonetki. A pulpity od Ciebie dla trębacza i puzonisty, cud miód. Im też się podobały i ładne wideo wyszło. Wielka dla nas sióstr bomba i radocha – czytamy pod jednym z najnowszych wpisów informujących o utworze i towarzyszącym mu klipie. Zuza wyreżyserowała go wraz z Alanem Kępskim.

Jak zareagowali na taką propozycję słuchacze? Większość z nich nie ukrywa swojego zaskoczenia, ale i entuzjazmu. – Wiedziałem, że trzeba ją sklonować. Takiego dobra nigdy za wiele – piszą fani w komentarzach. – Fajnie, że Siostry Grabowskie zaprosiły i promują taką początkującą gwiazdę jak sanah. Ciekawe, czy odniesie sukces – żartują inni.