Strajkowanie w sieci, a może spacer z przewodnikiem po Puszczy Białowieskiej bez wychodzenia z domu? W odpowiedzi na zmieniające się błyskawicznie warunki świat powoli przenosi się do Internetu. Tę bezprecedensową sytuację można traktować również jako otwierającą nowe możliwości szansę. Bo czy wirtualna obecność nie jest również formą obecności?
W gąszczu nagrywających streamy “bedroom DJ’s” i wysypu zajęć jogi znajdziemy też nieco mniej oczywiste aktywności online, które realizować można siedząc we własnym fotelu. Niedawno obchodziliśmy Dzień Przeciw Rasizmowi online. Jego organizatorzy zapraszali do spotkania się… przed komputerami. “Choć jesteśmy fizycznie zatomizowani, słuszne idee nas łączą” – zachęcali. Idąc tym tropem przy klawiaturach zrzeszają się różne grupy, dla których punktem wspólnym może być np. walka przeciwko skutkom katastrofy klimatycznej, czy po prostu zamiłowanie do przyrody. Jeśli dbacie o środowisko i jesteście fanami natury, ten artykuł jest zdecydowanie dla Was!
#DigitalStrike w dobie kryzysu
Internet to również platforma do stawiania oporu. Wierzą w to m.in. organizatorzy Strajku Online “Na Miarę Kryzysu”. Już 3 kwietnia, Młodzieżowy Strajk Klimatyczny zaprosi do wspólnego protestu przeciwko działaniom prowadzącym do globalnego niszczenia środowiska. Do wydarzenia będzie można dołączyć wirtualnie.
Protesty kojarzą się przede wszystkim z realną obecnością – przemarszami przez ulice, trzymaniem transparentów, skandowaniem haseł. A jak będzie można protestować z wami online 3 kwietnia?
Najprostszym sposobem jest dołączenie do wydarzenia na Facebooku, jakie stworzyliśmy w ramach internetowego strajku, tym razem pod hasłem “Na Miarę Kryzysu”. Chcemy by klimat wciąż był ważną częścią debaty publicznej, szczególnie ze względu na trwającą kampanię prezydencką. Dążymy do podniesienia świadomości społecznej w sprawie kryzysu klimatycznego, między innymi przez publikacje materiałów edukacyjnych, czy filmików na naszych social mediach.
Do strajku można również dołączyć publikując swoje zdjęcie z hasłem #DigitalStrike i używając hasztagów #NaMiareKryzysu #ClimateStrikeOnline
#koronowirus oraz oznaczając nas na zdjęciu.
Tak naprawdę już od dawna można wspierać dane organizacje/cele przez internet – wystarczy wspomnieć różnego rodzaju petycje, które można podpisywać online. Czy sądzicie, że wirtualna forma protestu może paradoksalnie, w świecie, w którym ludzie będą jeszcze bardziej przenosić się w sferę social mediów, zdziałać więcej niż jego tradycyjna forma?
Wirtualna forma protestu może być świetnym dodatkiem do fizycznych strajków, zwłaszcza, kiedy niemożliwe jest spotkanie się twarzą w twarz. O ile internet daje nam mnóstwo nowych możliwości kontaktu, wywierania presji, edukacji klimatycznej, czy mobilizacji, tak chyba nic nie zastąpi spotkań na żywo.
Wirtualne spacery po Puszczy
Wielu z nas mieszka w miastach i nieczęsto mamy okazję wybrać się do lasu. Ale las może przyjść do nas. Puszczański Punkt Informacyjny, w odpowiedzi na pandemię, zdecydował się organizować livestreamingi ze spacerów po puszczy. W wyprawach można brać udział nie tylko jako bierny obserwator.
Na czym polega taki wirtualny spacer po puszczy? Czy każdy może do niego dołączyć?
Do wirtualnego spaceru mogą dołączyć wszyscy. Trzeba mieć na względzie fakt, że w Puszczy zasięg bywa słaby, więc czasem jakość może pozostawiać dużo do życzenia – ale za to jakie emocje! Transmisje są na naszej stronie facebookowej: Puszczański Punkt Informacyjny.
W jaki sposób układacie “scenariusz” takiego spaceru? Czy wirtualni spacerowicze mają wpływ na to, co zobaczą albo czego się dowiedzą?
W czasie spaceru uczestnicy zadają pytania, na które staramy się na bieżąco odpowiadać. Nie planujemy tego wszystkiego jakoś specjalnie – las jest tak wypełniony wspaniałościami, że warto pochylić się nad wszystkim. Bardzo zwracamy uwagę na to, co często jest pomijane – malutkie elementy lasu, które stanowią prawdziwe cuda natury, a które łatwo przeoczyć. Okazuje się, że wirtualny spacer pozwala zauważyć mchy, wątrobowce, malutkie grzybki, rozkładające się drewno, niezwykłe kwiaty. Czytamy z uwagą wszystkie pytania, które są fantastyczne, i próbujemy razem znaleźć na nie odpowiedź.
Dlaczego według was tak ważny jest kontakt człowieka z naturą – niezależnie od tego, czy na żywo, czy wirtualny?
Puszczański Punkt Informacyjny prowadzimy społecznie, w gronie osób kochających Puszczę Białowieską. Los chciał, że odosobnienie spędzamy razem, w jednym domu, wraz z częścią osób działających w Punkcie. Kontakt z naturą jest dla nas priorytetową sprawą w życiu, a w takiej sytuacji, kiedy faktycznie mamy możliwość pójść do lasu w naszym wspólnym imieniu – nie zastanawialiśmy się ani chwili! Jeżeli nie możemy przyglądać się naturze w rzeczywistości, zróbmy to przynajmniej wirtualnie. Zawsze warto.
Nie wiemy ile to wszystko potrwa – więc będziemy Was zabierać do lasu zawsze o 13:00, we wtorki, piątki i niedziele. A jeżeli chciecie spacer o czymś konkretnym – piszcie – spełnimy te prośby!
Podglądamy zwierzaki
“Podglądać” możemy nie tylko florę, ale i faunę – zarówno rodzimych jej przedstawicieli, jak i reprezentantów bardziej egzotycznych dla nas gatunków. Dodatkowo streamingi przyczyniają się do popularyzacji gatunków, które są na wymarciu – należą do nich m.in. żubry i pandy wielkie.
Żubry online to “strona Króla Puszczy Białowieskiej”. Znajdziecie tam informacje o livestreamach z życia żubrów, które udostępniane są na stronie Lasów Państwowych. Dzięki kamerze zainstalowanej na terenie Nadleśnictwa Browsk możemy śledzić poczynania tych majestatycznych istot, które szczególnie upodobały sobie jedną z polan. Dołączają do nich często sarny, jelenie czy inni mieszkańcy lasów. W nocy obraz przekazywany jest dzięki reflektorom podczerwieni, których światło nie jest widoczne dla zwierząt, przez co nie wpływa na ich samopoczucie i rytm dobowy. Żubry wywołują w internautach żywe reakcje – każde, nawet najmniejsze zdarzenie na polanie komentowane jest na Facebooku “gwiazd” białowieskiej polany. Wyjątkowe są też wrażenia akustyczne – uspokajające odgłosy puszczy sprzyjają wyciszeniu i kontemplacji.
O ile oglądanie żubrów można określić jako medytacyjne, o tyle azjatyckie pandy dostarczają raczej rozrywki rodem z komedii z Bennym Hillem. Z właściwą sobie tylko gracją, znane z łagodnego usposobienia i miłości do bambusa futrzaczki przemierzają tereny Centrum Badań i Ochrony Pandy Wielkiej w Chengdu w Chinach. Stamtąd też, w ramach platformy iPanda, transmitowane są pełne zwrotów akcji livestreamy, na których pandy dosłownie przeżywają swoje wzloty i upadki.
Pamiętajcie, że profilaktyka, higiena i przestrzeganie zasad w kontaktach międzyludzkich to teraz bardzo istotne sprawy. Poniżej przeklejamy Wam ważną informację:
– często i dokładnie myj ręce, używając mydła i wody
– kiedy kaszlesz lub kichasz, zakrywaj usta i nos – najlepiej chusteczką lub rękawem.
– zachowaj co najmniej 1 metr odległości od osób, które kaszlą i kichają.
– unikaj dużych zgromadzeń i skupisk ludzkich. Stosuj się do zaleceń i komunikatów dotyczących przeciwdziałania koronawirusowi
Jeśli masz objawy lub kontakt z osobą zakażoną, powiadom o tym telefonicznie stację sanitarno-epidemiologiczną pod numerem 800-190-590.
Nie panikujcie, uważajcie!
