To nostalgia ultra! Młody Zgred i Guzior znowu wydadzą razem utwór
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru…
Guzior feat. Młody Zgred to już klasyk wcześniejszej ery rapu. Ten duet wydobywa u wielu słuchaczy pokłady nostalgii aż po dziś. Teraz wiemy, że znów go usłyszymy.
Młody Zgred poinformował, że na jego krążku pojawi się Guzior. Ta informacja to istny wehikuł czasu. Raperzy dobrze znali się w czasach swoich debiutów. Mieliśmy kultowego GHOULA z płyty ylloM, a potem zwrotkę w postaci nominacji do Hot16Challenge. Do dokończenia współpracy zabrakło jednak rewanżu w postaci kolejnej gościnki. Mamy potwierdzenie, że w końcu historia się dopełni.
Niebawem miną cztery lata, odkąd Guzior wydał swoją ostatnią płytę. Przez ten czas raper nie był zbyt hojny w dogrywaniu się do artystów. Nowy feat jest więc sporym wydarzeniem. Raper już ponad pół roku temu zamieścił na Instagramie zdjęcie z podpisem: Elo, zaraz wracam. Jednakże, mimo tej zapowiedzi, nie otrzymaliśmy od niego żadnych nowych materiałów.
Poza autorem diamentowej już Pleśni na płycie Zgreda pojawią się także Zdechły Osa i MFC. Co więcej, kilka dni temu na scenę trafił singiel z Pikersem o tytule Kalkwerk.
Reprezentant Chrzanowa niedawno uruchomił konto na Instagramie, reaktywował profil na Facebooku i ogłosił, że jego nadchodzący album wyprodukował właśnie Pikers.
Już w momencie debiutowania ponad 10 lat temu Młody Zgred jawił się jako jeden z najbardziej interesujących głosów w podziemiu. Jego utwór CH▲OS do dzisiaj jest uznawany za jeden z ważniejszych singli nowej fali. Wniósł świeżość do ówcześnie nieco przestarzałego, wciąż głęboko zakorzenionego w tradycji undergroundu. Biorąc pod uwagę, jak współczesna kultura masowa czerpie z surowości, ciemności i autentyczności eksperymentalnego rapu z minionych lat, dokonania Młodego Zgreda naprawdę prześcigały swoje czasy. Czy zrobią to znowu?
Czytajcie więcej o polskim rapie tutaj!
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru internetowego - i tak powstał Raportażysta. Cała ta memiczna otoczka to tylko część mojej działalności - chcę również uderzać w poważniejszą publicystykę i znajdować w rapach bardziej wartościowe treści. Ostatnimi czasy doskonale odnajduję się także w tematach przyrodniczych i ekologicznych.