Jak wygląda wymarzona studniówka? Dla jednej z tegorocznych maturzystek Mata był postacią, która sprawiła, że jej impreza była jedyną w swoim rodzaju.
Studniówka, na której wystąpił Mata, podbija aktualnie TikToka. Nagrania z występu rapera wbijają setki tysięcy wyświetleń. Autor 100 dni do matury pojawił się na imprezie na prośbę jednej ze swoich fanek. Co więcej, razem z nim przybyła też cała ekipa Gombao i wspólnie zagrali seta dla wszystkich obecnych.
@v.beksa +18
♬ dźwięk oryginalny – daria;pp • ig:dariabeksa
Wygrana w konkursie zorganizowanym przez Matę dawała szansę na wspólne uczestnictwo w zabawie urodzinowej lub studniówce. W pakiecie był również występ Gombao33. Raper, dotrzymując obietnicy, uczestniczył wczoraj w balu maturalnym w Działdowie, a dokładniej w Pałacu Ślubów Domino. Dołączył do niego również skład. Co więcej, organizatorzy imprezy wynajęli specjalną ochroną z powodu wizyty celebryty.
Tiktokowy konkurs
Historia ma swój początek w momencie publikacji singla Maty o tytule GiEwOnT. W opisie pod wideo znajdował się link do listy kandydatów poniżej 30. roku życia, startujących w wyborach 15 października. Mata na wiele sposobów starał się zachęcić młodych do udziału w wyborach. – Idź na wybory i wygraj, przede wszystkim lepszą przyszłość dla swojego kraju – komunikował Matczak w transmisji na Instagramie, która odbyła się podczas ciszy wyborczej.
Aby jeszcze bardziej mobilizować młodzież do udziału w wyborach, Matczak zorganizował konkurs, nazywając go swoją kiełbasą wyborczą. Odnosił się tym samym do swojej deklaracji z poprzedniego roku o kandydowaniu w wyborach prezydenckich w 2040. Zasady konkursu były proste: trzeba było udostępnić instastory lub TikToka z piosenką GiEwOnT ze swojego punktu wyborczego, pokazując, że się głosuje i oznaczając oficjalne profile Maty lub Gombao33. W konkursie wygrały trzy osoby, które miały okazję zaprosić Matę na swoje urodziny lub właśnie studniówkę. Natomiast kolejnych pięć osób towarzyszyło mu w podróży na mecz El Clasico w Hiszpanii, o czym pisaliśmy tutaj.
