Twórcy „To właśnie miłość” odrzucili numer Keane. Teraz pojawił się w sieci
W tym roku mija 20 lat od premiery kinowego hitu, jakim jest komedia romantyczna To właśnie miłość. Okazuje się, że brytyjski zespół Keane nagrał piosenkę, która miała znaleźć się w soundtracku, jednak ją odrzucono.
To właśnie miłość z niewykorzystanym potencjałem
Członkowie niegdyś popularnej grupy rockowej odnaleźli numer, który miał być wykorzystany w bożonarodzeniowym hicie z Hugh Grantem. Mowa o kawałku Love Actually, czyli To właśnie miłość. Po latach okazało się, że reżyser filmu, czyli Richard Curtis, odrzucił propozycję członków zespołu i nie postawił na ich twórczość.
Piosenka została nagrana po namowach menadżera i przyjaciela grupy, który pracował dla producenta świątecznego hitu. Członkowie Keane czuli, że ten numer może być przełomem w ich karierze. Niestety okazało się, że los miał dla nich inne plany. Warto podkreślić, że w tamtym czasie zespół był przed wydaniem swojego debiutanckiego albumu zatytułowanego Hopes and Fears, który ugruntował pozycję zespołu na światowym rynku muzycznym. Gdyby bożonarodzeniowy hit z gwiazdorską obsadą powstawał rok później, to być może jego reżyser byłby bardziej chętny do współpracy z ekipą.
Czego słuchali Polacy w 2023 roku? Teraz już to wiemy!
Nic straconego!
Członkowie rockowej grupy postanowili wyjąć swój kawałek z szuflady i po 20 latach pokazać go światu. Z początkiem grudnia na streamingach pojawił się utwór zatytułowany Love Actually. Co ciekawe, klawiszowiec zespołu Tim Rice-Oxley podkreśla, że reżyser komedii To właśnie miłość zawsze pozytywnie wypowiadał się na temat tego utworu i po latach żałował, że nie umieścił go w swoim hicie.
Niewątpliwie Curtis może mieć wrażenie niewykorzystanego potencjału. W końcu niespełna rok po premierze kinowego hitu grupa Keane stała się wielką gwiazdą muzyki, której single podbijały listy przebojów. Wniosek z tego jest taki, że czasem warto pochylić się nad twórczością mniej znanych twórców, bo być może stoją przed nami wschodzące gwiazdy muzyki.