Jak spędzaliśmy weekend, gdzie imprezowaliśmy, do jakich muzeów i kin chodziliśmy? Dowiedz się więcej z naszej krótkiej, lecz treściwej relacji. Przedstawiamy Weekendówkę!
Piątkowy wieczór zaczęliśmy od seansu Bahubali, czyli indyjskiej superprodukcji puszczanej w ramach Festiwalu Pięciu Smaków. Po azjatyckim kinie, przyszedł czas na polski black metal – Furia i Thaw. Absolutna czołówka tegoż gatunku, na wspólnej trasie zatytułowanej ‘Za ćmą, w dym’. Stołeczny klub Progresja wypełniony po brzegi – wspaniały widok dla kogoś przyzwyczajonego do tego, że takie sytuacje zarezerwowane są dla zagranicznych gwiazd. Koncert był istnym misterium dźwięku drone’owych riffów Thaw oraz specyficzną melancholią tekstów i melodyjnością Furii. Wszystko poprzedzone klasyką od Sacrilegium i zespołem z Sanoka: Licho.
Po intensywnym koncercie przyszedł czas na imprezę z norweskim nu-disco w roli głównej: w przestrzeni Jasnej 1 wystąpili Prins Thomas i DJ Fett Burger. Dali oni przykład tego, jak rozkręcić doskonałą imprezę. Część delegacji bawiła się pod niebiańskim sklepieniem, gdzie na imprezie Bóg jest w Techno swoją elektroniczną mszę odprawiał Kangding Ray. Nie mogło nas też zabraknąć na Smolnej, gdzie szamańskie klimaty towarzyszyły setowi Damiana Lazarusa.
Weekend to dobry czas na kulturę – sobotę spędzaliśmy właśnie w ten sposób. Najnowsza wystawa w Muzeum Narodowym dotyczącą dziewiętnastowiecznego stylu Biedermeier to bardzo ciekawa rzecz, podobnie jak film “Cicha Noc” – laureat tegorocznych Złotych Lwów. „Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach” to zdanie przyszło nam na myśl po obejrzeniu przedpremierowego pokazu najnowszego filmu Piotra Domalewskiego. Dodatkowo – wielki plus za muzykę Wacława Zimpla. Potrzebujecie treningu – idźcie potańczyć w rytm przebojów od duetu Exboyfriends, którzy zagrali w piątek w DZiKu. My dostaliśmy niezły wycisk.
Leniwa niedziela? Zapomnijcie. Dawno nie mieliśmy jej tak wypełnionej wrażeniami – zaczynając od Konferencji Share Now, podczas której braliśmy udział w dyskusji o festiwalowej aplikacji mobilnej, ale również przyglądaliśmy się producenckim warsztatom Steve’a Nasha, wsłuchiwaliśmy się w opowieści Wojtka Urbańskiego oraz zastanawialiśmy, jak to jest z przemysłem muzycznym wschodniej części Europy. Plus koncert niespodzianka – premierowy, intymny projekt Misi Furtak. Szybki przeskok z Campus Warsaw do Kinoteki i szalony seans „Tokyo Vampire Hotel”, w którym nie brakowało groteskowo brutalnych scen, krwiożerczych wampirów i odniesień do konsumpcyjnej rzeczywistości. Wisienka na torcie – after Share Now w Miłości i znakomite występy MIN t, Kedr Livanskiy oraz bardzo przyjemnych The Fruitcakes.
Przyszły weekend zapowiada się równie ciekawie, przed nami między innymi dwa before’y World Wide Warsaw – Bicep x Ross from Friends i Robert Glasper Trio, a także Cleric na Jasnej 1 oraz release party albumu MIN t we Wrocławiu. Wszystkie informacje znajdziecie w aplikacji i na stronie Going. Widzimy się!
cover photo: Prins Thomas/fot. Adrian Chmielewski