Pierwsza artystka wygenerowana przez AI na liście „Billboard”. Wcześniej podpisała milionowy kontrakt
Redaktor naczelny Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Xania Monet idzie śladami innych wokalistek R&B: nagrywa płyty, promuje się w mediach społecznościowych, a radia chętnie odtwarzają jej muzykę. Od koleżanek po fachu różni jednak to, że… nie istnieje.
Spis treści
Niespełna miesiąc temu pisaliśmy na łamach Going. MORE o nowym projekcie Timbalanda. Producent mający na koncie współpracę z Nelly Furtado, Aaliyah i Missy Elliott od dawna przyznaje się do fascynacji sztuczną inteligencją. Posiłkowanie się nią przy produkcji własnych utworów przestało mu jednak wystarczać. W tym roku powołał do życia wytwórnię Stage Zero z ambitnym założeniem, że chce wykrystalizować zupełnie nowy gatunek muzyczny – AI pop. Pierwszą podopieczną oficyny jest Tata Taktumi. W postać wciela się rzeczywista kobieta, tyle że promocyjne, wizerunkowe i artystyczne decyzje podejmuje za nią specjalnie wyszkolony do tego model.
Xania Monet. R&B napędzane technologią
Podobne inicjatywy w świecie muzyki wyrastają teraz jak grzyby po deszczu. Twórcy części z nich – jak rockowego zespołu The Velvet Sundown – od początku wpisują je w kategorię artystycznej prowokacji. Inni nie krygują się z tym, że chcą zarobić na wykorzystaniu AI. Trudno powiedzieć, do której grupy zalicza się Xania Monet, ale pewne jest, że to projekt już teraz przynoszący olbrzymie zyski jego twórczyni. I przypuszczalnie będący forpocztą większych zmian w całym przemyśle.
Odeszły mi wody, więc odpalam live’a. Czy transmisja porodu na Twitchu to przekroczenie granic?
Na Instagramie śledzi ją ponad 150 tysięcy osób, w tym ci, którzy postrzegają ją za prawdziwą artystkę. Za pośrednictwem Spotify zebrała już 10 razy więcej słuchaczy. Zapoznamy się tam z jej dwiema płytami – Pieces Left Behind i Unfolded. Jak wynika z ich opisu, najpewniej również wygenerowanego przez AI, wokalistka zderza na nich klasyczne R&B ze współczesnymi akcentami, tworząc muzykę trafiającą do szerokiej publiczności. W rzeczywistości robi to za nią program Suno. Twórczyni eksperymentu, poetka Telisha Jones, wgrywa do niego własne teksty, które zostają zaśpiewane i obudowane muzyką przez wyszkolony model.
Miliony za nieistniejącą twórczynię
W przypadku Xanii Monet ważny jest jeden szczegół. Persona może już pochwalić się osiągnięciami, o jakich nie śniło się bardziej doświadczonym (a przede wszystkim żywym!) koleżankom po fachu. W połowie września podpisała kontrakt płytowy z wytwórnią Hallwood Media opiewający na 3 miliony dolarów. Ponoć kilka innych oficyn biło się o nią do ostatniego grosza, co nie uszło uwadze gwiazd estrady. Jedną z postaci, która otwarcie wyraziła swoje niezadowolenie, była Kehlani.
– To dzieje się całkowicie poza naszą kontrolą. Nic i nikt na Ziemi nie usprawiedliwi w moich oczach AI. Jest mi naprawdę przykro z powodu ludzi, którzy próbują się rozwijać, a ich miejsce zajmuje program komputerowy. To on, nie ona, Xania, przejmuje zebrane od nas dane, to, czego chcemy, i dostosowuje je pod nas – martwiła się autorka While We Wait.
AI także w eterze
Xania Monet w połowie września zaczęła także trafiać na listy magazynu Billboard gromadzące najpopularniejsze piosenki. Znajdziemy ją w zestawieniach Adult R&B Airplay, R&B Digital Song Sales oraz Emerging Artists. Obecność w tym pierwszym uzmysławia, że nie jest popularna wyłącznie w serwisach streamingowych, tylko coraz częściej pojawia się w rozgłośniach radiowych. Czy prezenterzy postrzegają jej twórczość jako ciekawostkę wartą pokazania słuchaczom, czy widzą w niej wymierną wartość? O tym przekonamy się dopiero wkrótce, ale jedno można napisać już teraz – to bezprecedensowe zdarzenie.
Redaktor naczelny Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.

