Zakochany Mata, Young Leosia i podryw roku – słuchamy „Kiss cam”
Jestem KONESEREM dobrego wzornictwa i architektury, miłośnikiem muzyki, perkusistą, didżejem,…
Mata wjeżdża z Kiss cam (podryw roku), kolejnym singlem zwiastującym płytę Młody Matczak. W którym mówi o miłości. I śpiewa. Parafrazując legendarny wers Kaza Bałagane: Czy to są rapy, czy to już hip-POPY?
Chyba możemy się już przyzwyczaić, że Mata z każdym singlem generuje wokół siebie więcej szumu niż ktokolwiek inny w rodzimej rap-grze. W niecałą dobę od opublikowania, kawałek jest, oczywiście, numerem 1 na polskim YouTube. I z pewnością pozostanie tam przez kolejne parę dni. Fenomen?
Kiss cam (podryw roku) to letniaczek jakiego potrzebowaliśmy, ale nawet o tym nie wiedzieliśmy. Mata rymuje w nim z olbrzymią dozą dystansu i autoironii: o tym, że jest gorącą dwudziestką, o gotowaniu parówek, o zakochaniu, o tym, że nie umie zagadać… How cute is that? Wszystko to na romantycznym beacie płynącym na lekkim gitarowym riffie, nieco podobnym do Whistle FloRida’y.
Ale przede wszystkim:
Mata śpiewa.
O tym, że śpiewać potrafi nie od dziś, wiedzieliśmy już wcześniej. Ale nikt nie spodziewał się użycia tej broni tu i teraz.
Kiss cam to także nie mniej mocny teledysk. W klipie w reżyserii Nastazji Gonery miłością rapera jest ulubienica TikToka, Young Leosia, a podrywu uczy Matę… Kurt Cobain Michał Milowicz. xD
Pogadane, pośmiane – no to lecimy z tematem:
Mata Kiss cam (podryw roku)
Chłopak kolejny raz udowadnia, że jego twórczość to nie tylko muzyka od małolata do małolatów. Słuchają i szanują go już wszyscy, od prawa do lewa, młodsi czy starsi. Jest fenomenem za którym stoją nie tylko grube wyświetlenia. Umiejętnie tworzy spójny, luzacki styl, do którego w polskiej rap-grze mało kto może równać. Śpiewa, śmieje się sam z siebie, robi to, na co ma ochotę. Czy to są rapy czy to już hip-POPY? Jakie to ma znaczenie? Nie MATA do niego podjazdu!
Przypominamy, że jedyny taki koncert promujący płytę Młody Matczak odbędzie się na lotnisku Bemowo w Warszawie – a my mamy bilety!
bilety na koncert na lotnisku Bemowo w Warszawie
Raper zawita też do Parku Śląskiego na FEST Festival. I nie uwierzycie, ale na to rówież mamy bilety!
Jestem KONESEREM dobrego wzornictwa i architektury, miłośnikiem muzyki, perkusistą, didżejem, (jeszcze) niespełnionym producentem i (jeszcze bardziej) niespełnionym projektantem graficznym. Wyznaję słowa Milesa Davisa, który stwierdził, że “życie bez muzyki byłoby niczym”. Od kilku lat przewodzę kolektywom SONDA i SOJUZ, które skupiają didżejów i didżejki z Polski i Europy Wschodniej, tworząc bezpieczne, wolne od uprzedzeń imprezy, prezentujące różne oblicza muzyki elektronicznej.