Góry, różne generacje i świetne kino. Odwiedźcie Hommage à Kieślowski!
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Festiwal poświęcony twórczości reżysera Amatora, Krótkiego filmu o miłości i Przypadku odbędzie się w Sokołowsku już po raz 12. Motywem przewodnim wydarzenia jest w tym roku dialog między różnymi pokoleniami.
Sokołowsko to jedno z najbardziej niezwykłych miejsc na mapie Dolnego Śląska. W przeszłości należało do Niemiec i nosiło nazwę Göbersdsorf, o czym w swojej ostatniej książce Empuzjon przypomniała Olga Tokarczuk. W XVIII wieku wieś nazywano polskim Davos, bo otwarto tam pierwsze na świecie sanatorium dla gruźlików. Czyste, sudeckie powietrze, zbilansowana dieta i kuracje pod czujnym okiem prof. Alfreda Sokołowskiego miały wyleczyć chorych z całej Europy. Dziś po kurorcie zostało już tylko wspomnienie, ale niezwykły klimat, jaki nad nim się unosił, pozostał ten sam. To właśnie do niego o każdej porze roku lgną narciarze, turyści i miłośnicy szeroko rozumianej kultury.
Patron z kamerą
Chronologia trzech festiwali, które od wielu lat odbywają się w Sokołowsku, zazwyczaj pozostaje ta sama. Najpierw, w lipcu, interdyscyplinarni przedstawiciele sztuki współczesnej spotykają się na Kontekstach. Kilka tygodni później Sanatorium Dźwięku gości fanów muzyki elektroakustycznej, eksperymentalnej i ambientu. Wakacje w Górach Suchych tradycyjnie wieńczy Hommage à Kieślowski – i tak też stanie się tym razem. Organizatorzy zapraszają na 12. edycję wydarzenia w dniach 25-27 sierpnia. Karnety i bilety są już w sprzedaży – znajdziecie je na platformie Going.
Bilety na Hommage à Kieślowski znajdziecie w Going. Sprawdźcie sobie przyjemność i wpadnijcie do Sokołowska!
Nazwa festiwalu w tym przypadku zdradza wszystko. Upamiętnioną na nim postacią jest oczywiście były mieszkaniec Sokołowska, Krzysztof Kieślowski. To jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów i czołowy przedstawiciel kina moralnego niepokoju. Za Krótki film o zabijaniu otrzymał Europejską Nagrodę Filmową. Przed śmiercią otarł się także o Złotą Palmę, ale jego Trzy kolory. Czerwony przegrało z Pulp Fiction Quentina Tarantino. Na przestrzeni trzech dekad podejmował różne tematy, których wspólnym mianownikiem pozostawała ciekawość człowieka. Niezależnie czy realizował dokumenty, dramaty społeczne, czy też metafizyczne impresje, cenił intymne, ludzkie historie.
W poszukiwaniu wspólnotowego doświadczenia
Hommage à Kieślowski nie poprzestaje na przypominaniu filmów wybitnego twórcy. Kuratorzy imprezy przekonują, że jego dorobek może być punktem wyjścia do rozmów o kondycji współczesnego kina, ale też świata. Amator, cykl Dekalog i Przypadek są tu zderzane z premierowymi produkcjami. W tym roku goście Sokołowska zobaczą m.in. Pamfira Dmytro Sukholytkyy’ego-Sobchuka oraz Tonię Marcina Bortkiewicza. Nadarzy się też okazja, żeby nadrobić świeże dokumenty: Całe to piękno i krew Laury Poitras, Solaris Mon Amour Kuby Mikurdy/Laury Paweli/DJ Lenara, a także Kiosk Daniela Stopy.
Tak rozumiany motyw łączenia przeszłości z teraźniejszością zostanie w tym roku szczególnie mocno zaakcentowany. Tegoroczna edycja skupia się na temacie międzypokoleniowego dialogu. – Zależy nam, aby stworzyć w Sokołowsku przestrzeń do rozmowy o tym, co może być budującym, wspólnotowym doświadczeniem dla różnych generacji. Pomogą nam w tym niewątpliwie konwersacje z uczniami i uczennicami Krzysztofa Kieślowskiego, którzy przybliżą ze swojej perspektywy postać patrona naszej wieloletniej imprezy – przekonuje dyrektorka artystyczna Hommage à Kieślowski, Diana Dąbrowska. Dolny Śląsk na jej zaproszenie odwiedzą m.in. Magdalena Łazarkiewicz, Krzysztof Lang oraz Waldemar Krzystek. W tajniki kultowego Zespołu Filmowego „X”, który produkował filmy w podobnym czasie co Kieślowski, widzów wprowadzą Janusz Zaorski, Andrzej Wolf i Ajka Tarasow.
Nic bez przypadku
Czym jeszcze wyróżni się zakończenie wakacji w Sokołowsku? To właśnie tu przedpremierowo zobaczymy nowość od jednego z najważniejszych włoskich reżyserów, Nanniego Morettiego. Lepsze jutro, czyli autotematyczna opowieść osadzona w burzliwych latach 50., jako pierwsi zobaczyli goście festiwalu w Cannes. Będzie też performance inspirowany dokumentem Siedem kobiet w różnym wieku, specjalny recital Grażyny Szapołowskiej i wspomnienie Piera Paolo Pasoliniego. – Te wybory filmowe nigdy nie są w Sokołowsku przypadkowe. Zresztą przypadkowe spotkania – nawet te z filmem – są czymś najmniej przypadkowym w naszym życiu – deklaruje Dąbrowska. Takiemu zaproszeniu trudno się oprzeć!
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.