Czytasz teraz
Byliśmy tam: Weekendówka #15
Opinie

Byliśmy tam: Weekendówka #15

weekend x otsochodzi x www
Wracamy z naszą następną Weekendówką. Programy wielu klubów zapełniły we wspaniałym stylu, a maraton z najciekawszymi koncertami AD 2018 czas zacząć. Impreza, wystawa czy kino – jak spędzaliśmy ten piękny wiosenny weekend? Przekonajcie się czytając poniższy tekst!

Pierwszy prawdziwie wiosenny weekend tego roku nieco nam się przedłużył. A to z powodu czwartkowych wydarzeń, na których dane nam było się bawić. Mowa oczywiście o szalonym występie Playboia Cartiego w ramach World Wide Warsaw, który zawładnął tłumem zgromadzonym w Progresji. W tym samym czasie braliśmy udział w rozdaniu aktivistowych Nocnych Marek, na których gwiazdą była ukraińska wokalistka ЛУНА. 

Piątkowa noc obfitowała w ogrom przeróżnych imprez – od solidnego techno, poprzez disco, aż po klasyczny house. Każdy mógł znaleźć coś odpowiedniego dla siebie, po prostu klęska urodzaju. Zaczęliśmy na spokojnie, od live actu jednego z naszych ulubionych producentów ostatniej dekady. Syntezatorowy magik Com Truise wystąpił na Patio Smolnej i na ponad godzinę przeniósł nas do zupełnie innego, kosmicznego świata. Niemalże prosto stamtąd ruszyliśmy na drugą stronę Wisły do Komuny/Warszawa. Odbywała się tam Synergia, której główną gwiazdą był znakomity didżej – pochodzący z Hong Kongu Hunee. Przed nim bardzo przyjemny set zagrał Bartek Kruczyński. Występ Huneego był eksplozją tanecznej radości, wspaniałych melodii i muzyki z całego świata. Wpadliśmy też na moment do Chmur, gdzie w ramach Syntetyku grał Ernestas Sandau. Część z nas bawiła się również na Radio Slave, który grał na Jasnej 1. Mieliśmy także swoich wysłanników na kolejnej odsłonie Move Mózg. 

Jak widać, piątek był niezwykle intensywnym, do granic możliwości imprezowym dniem. Dlatego sobotę i niedzielę spędziliśmy na spokojnie (no, może z wyjątkiem koncertu Otsochodzi i imprezy Radio Tel Aviv), chodząc po wystawach, odpoczywając w teatrze czy sprawdzając nowe jedzeniowe miejscówki. W ciągu dnia odwiedziliśmy Zachętę, gdzie można podziwiać nową wystawę Dzikość Serca. Podobnie jak w Muzeum nad Wisłą, gdzie oglądaliśmy piękne obrazy Ediego Hila. Nieco dalej na południe, idąc w bardziej górzyste tereny – w Zakopanem byliśmy na wernisażu wystawy kolaży Barrakuz. Wieczorem, w Nowym Teatrze, oglądaliśmy kontrowersyjny i intensywny spektakl Apokalipsa w reżyserii Michała Borczucha.

weekend
fot. FALLA FB

A co jedliśmy w ubiegły weekend? Wpadliśmy do nowootwartej, warszawskiej dywizji popularnej Falli. Pyszny hummus, jeszcze lepszy falafel, genialna harira oraz królowa, czyli ręka Fatimy. Zdecydowanie będziemy tam wracać. Z bardziej azjatyckich klimatów polecamy Shabu Shabu, czyli miejsce, w którym zjesz wspaniałego hot pota. 

Wybiegając w niedaleką przyszłość – kolejny weekend to między innymi występ UMFANG z kolektywu Discwoman na Jasnej 1 (w ramach Brutażu). Dzień później, w tym samym klubie pojawi się Gunnar Haslam. My już zacieramy ręce na kolejną imprezę organizowaną przez naszych przyjaciół z newonce’a. Tym razem launch party będzie dotyczyć kolejnego medium – radia. Nie możemy się już doczekać, widzimy się!

Zobacz również
Rów Babicze

cover fot. Paweł Zanio/solovsky.com

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony