Robin Hood z konfesjonału. Piotr Domalewski prezentuje „Ministrantów”
Redaktor naczelny Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Nowy film reżysera Cichej nocy i Jak najdalej stąd to opowieść o młodych sędziach z osiedlowego świata, którzy pomagają potrzebującym i wymierzają kary za grzechy.
Na początku roku światło dzienne ujrzała kolejna serialowa adaptacja prozy Jakuba Żulczyka. We Wzgórzu psów (premiera w pierwszym kwartale przyszłego roku), historii sławnego pisarza, który wraca do rodzinnej miejscowości na Mazurach, grają m.in. Mateusz Kościukiewicz, Jaśmina Polak, Robert Więckiewicz i Wojciech Zieliński. Produkcję, podobnie jak jej literacki pierwowzór, utrzymano w duchu thrillera kryminalnego z elementami społecznymi. Jednym z jej kluczowych wątków są konsekwencje prywatyzacji, która doprowadziła miasteczko na skraj ruiny i wznieciła przestępczość.

2025 rokiem Domalewskiego?
Wzgórze psów wyreżyserował Jacek Borcuch (Wszystko, co kocham Słodki koniec dnia) i Piotr Domalewski, który przetarł już szlaki zarówno na polu serialowym (Kiedy ślub?, Sexify), jak i filmowym (Hiacynt, Jak najdalej stąd, Cicha noc). Celowo wyliczamy dorobek drugiego twórcy, nazywanego niekiedy spadkobiercą rodzimych gigantów kina społecznego, bo poza ekranizacją Żulczyka w tym roku zaprezentuje widzom jeszcze jedną nowość. 21 listopada do kin trafią Ministranci.
Cisza nocna Bartosza M. Kowalskiego zachwyca. To ostatni aktorski projekt Macieja Damięckiego
Ministranci: Film o Zorro w komży
– To film, który o trudnych tematach opowiada w lekki, czasem absurdalny sposób. Chciałem stworzyć historię, która będzie metaforą problemów współczesnych młodych ludzi (…), jednocześnie wzrusza i bawi – wprowadza w jego nastrój Domalewski. Punkt wyjścia całego scenariusza rzeczywiście jest całkiem przewrotny. Mamy oto grupę rezolutnych i ideowych (a może naiwnych?) ministrantów. Chłopaków zawiodła obojętność dorosłych i kościoła względem szeroko rozumianej niesprawiedliwości. Aby to zmienić, postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce.

Bohaterom sprzyjają sytuacje, gdy ludzie sami z siebie przyznają się do wyrządzonego zła. Mowa oczywiście o spowiedzi, z którą siłą rzeczy mają do czynienia, przygotowując się do nabożeństw. Zakładając podsłuch w konfesjonale, mogą dowiedzieć się o grzechach lokalnej społeczności. Stąd już niedaleka droga do bycia osiedlowym Zorro w komży. Jak łatwo się jednak domyślić, nie wszystkim mieszkańcom blokowisk spodobają się nastoletnie samosądy.

U Domalewskiego zobaczymy młode twarze, które nie zdążyły się jeszcze opatrzyć. Ministrantów (a zarazem samozwańczych stróżów prawa) zagrają Tobiasz Wajda, Bruno Błach-Baar oraz bracia Mikołaj i Filip Juszczyk. Wesprą ich bardziej doświadczeni koledzy po fachu: Kamila Urzędowska (Chłopi, Morderczynie), Tomasz Schuchardt (Rojst. Millenium, Wielka woda) oraz Artur Paczesny (Skazana, Tyle co nic).
Film wyprodukowało Aurum Film, znane m.in. z Kosa, Bożego Ciała i Ostatniej rodziny. Do sieci trafił właśnie jego pierwszy zwiastun, któremu rytm nadaje dziesięć przykazań.
Redaktor naczelny Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.

