Carpigiani poleca: najciekawsze single ubiegłego tygodnia #9
W ramach nowej świeckiej tradycji dzisiaj znowu poczęstuję Was selekcją moich ulubionych piosenek z zeszłego tygodnia.
Piłka nożna i indie rock? Do tego olejny singiel Grimes, wyczekiwany powrót PARTYNEXTDOOR z jego ziomalem Drake’iem na feacie oraz norweska świeża krew. Kolejny tydzień, kolejne zestawienie od DJ Carpigiani!
Grimes – My Name Is Dark
Trzeci singiel podąża drogą cybernetycznego, stadionowego alt-rocka. Smashing Pumpkins, tylko że po grimesowemu.
Kevin Krauter – Surprise
Kevinek niespodziewanie serwuje nam kolejną, świetną niezalówkę. Bardzo lubię bezpretensjonalny styl tego normikowego ziomeczka z Hoopsów. Jest tu trochę Real Estate, mniej spiętego Alexa G i oczywiście dużo macierzystej formacji Krautera, czyli wszystko to, co obecnie najbardziej lubię w amerykańskich gitarkach.
Soccer Mommy – yellow is the color of her eyes
Piłkarska Mamuśka nagrywa swoje indie-rockowe, dziewczyńskie “Paranoid Android”, zachowując oczywiście wszelkie proporcje. Za psychodeliczne, zgrzytliwe zakończenie ma u mnie wielkiego plusa.
czytaj dalej: słowiańska disco nostalgia od The Very Polish Cut Outs
PARTYNEXTDOOR feat. Drake – Loyal
Drake feat. Drake? Możliwe, ale mi to w ogóle nie przeszkadza, bo wciąż bardzo cenię tego artystę i zawsze będę lojalny wobec jego nostalgicznej, zeitgeistowej muzyki. Szczególnie gdy jest to tak piękny, zimowy pop-trap, jak ten poniżej.
EKSTRA:
Sassy 009 feat. Clairo – Lara
Clairo ma świetne rozeznanie w najnowszych trendach, stąd nie powinna nikogo dziwić jej współpraca z Sassy 009, bo ten norweski projekt strasznie ostatnio wymiata. Zawarte na potrzeby tego kawałka porozumienie skandynawskiego post-trance’u z sypialnianym electro-popem brzmi naprawdę pociągająco.