Czytasz
Szczere rozmowy fanów z Adele. Co śpiewa na karaoke i czemu wkurzają ją fanty rzucane na scenę?

Szczere rozmowy fanów z Adele. Co śpiewa na karaoke i czemu wkurzają ją fanty rzucane na scenę?

Adele

Gwiazdy też uwielbiają karaoke. Przynajmniej tak jest w przypadku Adele, która podczas jednego z występów w ramach Weekends With Adele zdradziła, jaki jest jej ulubiony imprezowy hit. Przy okazji Brytyjka ostro wypowiedziała się o wszystkich, którzy… próbują obrzucić ją na koncertach bezsensownymi przedmiotami.

Spotkania w zaciszu

Zapełnia stadiony, ale ceni sobie również kameralność. Koncerty Adele z łatwością potrafią wyprzedać się w kilka godzin, ale żeby nawiązać bliższy kontakt ze słuchaczami, potrzebny jest inny rodzaj wydarzenia. Tak powstał cykl Weekends With Adele, podczas którego artystka zaprasza słuchaczy do Las Vegas na wyjątkowe, bardziej intymne występy.

Wszystko miało zacząć się już w styczniu 2022 roku, ale – podobnie jak wielu innym eventom – szyki pokrzyżował koronawirus. Na szczęście w tym wypadku plany uległy tylko kilkumiesięcznej obsuwie, rezydencja w The Colosseum at Caesars Palace ostatecznie wystartowała w listopadzie. Weekendy z Adele trwają do teraz i cieszą nie tylko muzyką, bo intymna atmosfera sprzyja przede wszystkim szczerym pogaduchom z niespełna czterotysięczną publicznością.

Bilety na najlepsze koncerty popowe znajdziecie w tym miejscu!

Hobbystyczne popisy

Czy istnieje osoba, która nigdy nie była na karaoke? Chociaż mogłoby się wydawać, że amatorskie śpiewanie w ciasnym klubie to raczej domena, no właśnie, amatorów, to jest nieco inaczej. Podczas jednego ze wspomnianych weekendów Adele przyznała, że na karaoke owszem, chodzi, ale nie śpiewa na nim swoich piosenek. Uwielbia za to wykonywać jeden z najpopularniejszych kawałków koleżanki po fachu, czyli… Bad Romance Lady Gagi.

Kultowe Ra ra ra a a, roma ro ma ma przychodzi Brytyjce z łatwością, natomiast problem pojawia się, kiedy dociera do momentu, w którym wkracza francuskie: Je veux ton amour / Et je veux ta revenge. Tego fragmentu (jak sama przyznaje) kompletnie nie rozumie. Śpieszymy z tłumaczeniem. Po angielsku oznacza to I want your love / And I want your revenge, a po polsku: Pragnę twej miłości / I pragnę twej zemsty. Nie ma za co.

Bad Romance nie jest jednak jedynym wyborem Adele. Jej drugi faworyt na karaoke to Proud Mary. Oryginał stworzył John Fogerty i jego zespół Creedence Clearwater Revival, natomiast szerzej znany jest dzięki coverowi Tiny Turner.

Rzut za zero punktów

Zgrabnie przechodząc od przyjemności do krytyki koncertowej etykiety, Adele wypowiedziała się na temat coraz popularniejszego zjawiska, na które pozwalają sobie uczestnicy występów na żywo. Rzucanie na scenę bransoletek, telefonów, maskotek i innych – mniej lub bardziej groźnych – rzeczy zdecydowanie nie przynosi jej frajdy, co ostro komentuje słowami: Śmiało, k***a, zachęcam. Rzuć we mnie czymś, a cię k***a zabiję.

Po chwili dodaje: Zauważyliście, że ludzie zapominają w tej chwili o pieprzonej etykiecie koncertowej? Ludzie po prostu rzucają jakimkolwiek gównem na scenę, widzieliście to?. Grozy dodaje trzymany w ręce pistolet, z którego autorka Hello wystrzeliła w tłum… merchową koszulkę. Całość podsumowała słowami: Przestańcie rzucać przedmiotami w artystów, kiedy zamiast tego możecie strzelać do ludzi.

Momentami komiczny, ale zarazem bardzo autentyczny i odważny przekaz nie dziwi. Obrzucanie muzyków prezentami nie jest nowością – chcąc podarować coś idolom lub ściągnąć na siebie chociaż sekundę ich uwagi, ludzie są w stanie posunąć się daleko.

Nie cichnie głośna ostatnio sytuacja Bebe Rexhy, gdy wokalistka podczas wykonywania utworu I’m Good (Blue) została uderzona w twarz telefonem, co zakończyło się wizytą w szpitalu, kilkoma szwami i ogromnymi siniakami. Jak twierdził sprawca całego zamieszania, rzucił on telefonem, bo gdyby ten doleciał do Rexhy, byłoby to zabawne. Cóż, nie było, a potwierdza to nie tylko publiczny lincz, ale też postawienie mężczyzny przed sądem.

Copyright © Going. 2021 • Wszelkie prawa zastrzeżone