Ponowny podbój jedynego naturalnego satelity Ziemi już wkrótce stanie się faktem. Załogowy lot na Księżyc, czyli drugi etap planowanego od lat programu Artemis, ma odbyć się w maju 2024 roku. Tymczasem kanadyjska firma Moon World Resorts wychodzi naprzeciw tym, którzy chcieliby się poczuć jak astronauci, ale nie mają do tego predyspozycji. Podróż w kosmos bez opuszczania Ziemi? Hold my beer.
MOON to 200-metrowym budynek w kształcie Księżyca. Jego elewacja odwzoruje charakterystyczną, naszpikowaną kraterami i nierównościami powierzchnię ciała niebieskiego. Sama konstrukcja składa się z dwóch części. Ta bazowa ma kształt sferyczny i zostanie stworzona z trzech nachodzących na siebie dysków, zaś druga jest kulą. Wewnątrz niej turyści o grubszych portfelach będą mogli skorzystać z usług ośrodka wypoczynkowego albo zakupić jedną z 300 prywatnych rezydencji. Jednocześnie do ich dyspozycji zostaną oddane klub nocny, hala widowiskowa, SPA, salonik fortepianowy oraz kompleks handlowy. Nie zabraknie także luksusowych barów i restauracji.
Doświadczenie nie z tej ziemi
Podobnych udogodnień można łatwo doszukać się w innych hotelach rozsianych po całym świecie. Twórcy MOON zapewniają, że ich ośrodki będą o tyle inne, że wezmą na poważnie potrzebę zapewnienia gościom iście nieziemskiego doświadczenia. Jak tłumaczą, opracowywana przez nich symulacja chodzenia po Księżycu ma być jak najbardziej autentyczna. W tym celu zrezygnowano choćby z okiem rozpościerających widok na świat. Zastąpią je specjalne elektroniczne wyświetlacze dające możliwość zerkania na dowolnie wybrane krajobrazy. – Zamierzamy dostarczyć wiarygodne przeżycie turystyki kosmicznej, na które cierpliwie czekały miliony entuzjastów na całej planecie – przyznaje w rozmowie z magazynem Architectural Digest Michael R. Henderson. W idealnym scenariuszu chciałby także, żeby różne agencje astronautyczne traktowały powstający hotel jako miejsce treningowe.
Czy przestrzeń pozaziemska wydaje dźwięki? Przekonaj się
Kosmiczni turyści
Zbudowanie ogromnej kuli to duże wyzwanie nie tylko pod kątem logistycznym i infrastrukturalnym, ale też finansowym. Według Hendersona budżet takiego przedsięwzięcia mógłby wynieść nawet 5 miliardów dolarów. Kanadyjczyk wierzy jednak, że szybko znajdą się inwestorzy gotowi zaufać projektowi. Na pewno sprzyja mu rosnąca popularność turystyki kosmicznej. Przypomnijmy: projekty na tym polu realizują Jeff Bezos (Blue Origin), Elon Musk (SpaceX) oraz Richard Branson (Virgin Galactic). Ostatni z miliarderów w ubiegłym roku zaprosił na lot rakietą New Shepard Williama Shatnera. Dobór gościa nie był przypadkowy – 90-letni aktor zapisał się w historii telewizji rolą w kultowym serialu Star Trek.
Hotele z sieci MOON mają stanąć w czterech lokalizacjach. Deweloperzy są na najbardziej zaawansowanym etapie rozmów w Dubaju – mieście przyszłości, sztucznych plaż i technologicznych start-upów. Kanadyjczycy z Moon World Resorts, których oficjalną witrynę możecie podejrzeć TU, nie mogli wybrać bardziej futurystycznej miejscówki na start.
