Lato w maju jest nam jak najbardziej na rękę. Piękna pogoda i dużo słońca dają nam dużo dobrej energii. Najwięcej czasu spędzamy na rowerach, na spacerach i odpoczynku w parkach. Co poza tym robiliśmy w weekend? Sprawdźcie nasz tekst!
Musimy przyznać, że w ten weekend odpuściliśmy mocne imprezowanie, nieprzespane klubowe noce i szaleństwa. Postawiliśmy raczej na odpoczynek od hałasu i relaks. Żeby jednak nie było, znaleźliśmy odpowiednią ilość miejsca na dobrą muzykę.
Występy Raphaela Rogińskiego w SPATiFie oraz duetu Masecki/Rogiewicz w DK Kadr zrobiły nam wieczory. Pierwszy z nich był wspaniale hipnotyzujący, drugi natomiast – wyraźnie rozrywkowy (cały czas czekamy na śmiertelnie poważnego Maseckiego). Na dodatek, spontanicznie wpadliśmy na holenderski festiwal Soenda w Utrechcie. Najbardziej przypadł nam do gustu wielki main stage zbudowany z kontenerów transportowych, za którym znajdował się typowy holenderski widok: pole z końmi i urokliwymi wiatrakami.
Na zakończenie weekendu wybraliśmy się do Łazienek Królewskich na początek 59. sezonu Koncertów Chopinowskich. Możemy tylko powiedzieć, że to piękna sprawa i każdy powinien przynajmniej raz wybrać się do popularnych Łazienek.
W zbliżający się weekend startuje m.in. krakowski Green Zoo Festival, a na Szpitalnej 1 odbędzie się impreza We Are Radar i Digital Tsunami. W Warszawie powraca Nocny Market, szykuje się również koncertowe szaleństwo: ZOO na Placu Zabaw, kIRk w DZiKu. Do tego Drukuj Zinefest w Powidokach, Światło na Barce i KOD z Manfredasem w roli głównej na Jasnej 1. Widzimy się!
cover photo: Z. Sosnowska / materiały organizatora Nocy Muzeów