Czytasz teraz
DJ Carpigiani: 5 najlepszych singli Daft Punk
Muzyka

DJ Carpigiani: 5 najlepszych singli Daft Punk

Daft Punk

Kilka dni temu helmieciarze z Daft Punk zakończyli swoją bogatą w wydarzenia i dobre płyty karierę. Przez blisko trzydzieści lat wyznaczali trendy we współczesnej muzyce elektronicznej, a jednocześnie dostarczali mnóstwo nieskrępowanej frajdy swoim wiernym fanom, a także niedzielnym słuchaczom i przypadkowym klubowiczom.

Poza zasługami czysto muzycznymi, takimi jak: wypromowanie francuskiego dotyku na światowych parkietach, czy wyniesie metody copy-paste, kolażu do rangi wartościowej sztuki użytkowej, przykładali oni wielką wagę do oprawy wizualnej swojej twórczości. Dzięki wyrazistemu i konsekwentnie wdrażanemu wizerunkowi artystycznemu (kaski, roboty i aura tajemniczości), zjawiskowym teledyskom i kreatywnie wymyślonym gadżetom ich świetna, nowatorstwa muzyka pozostanie w popkulturowej pamięci na wiele lat.

Zobaczcie pięć singli wyróżnionych przez Carpigianiego:

Da Funk

Słuchaliście kiedyś czystej energii kinetycznej, muzycznej emanacji reakcji łańcuchowej? Jeśli nie, to koniecznie musicie sobie zapuścić kawałek Da Funk z roku 1995, czyli electro-house’ową bombę wodorową. To w tamtym czasie zaczęła się prawdziwa kariera DP, to wtedy mocarny bas hartował stal

Around The World

W mojej świadomości naczelne miejsce w dyskografii Daft Punk zajmuje utwór Around The World. To oparte na genialnej w swojej prostocie repetycji, perfekcyjnie wyprodukowane (sprężystość linii basowej, przejrzystość i selektywność brzmienia) nagranie jest absolutnym pomnikiem francuskiego filler house’u. W tej wiekopomnej kompozycji Daftciarze stali się Kraftwerkiem czasów kolorowego, nęcacego zmysły kapitalizmu. Jak wyobrażam sobie muzyczne szczęście? Zapętlenie “Around The World” w nieskończoność.

Harder, Better, Faster, Stronger

Nie znam drugiego bardziej motywującego nagrania niż szalenie chwytliwe HBFS. Gdy słucham tego utworu z innej, lepszej galaktyki, to podważam sens istnienia wszystkich coachów tego świata. Po co nam oni, do czego nam potrzebne napoje energetyczne? Nie wiadomo, przecież rzeczone, vocoderowe electro wyciska z nas siódme poty zarówno na densflorze, jak i na siłce.

Zobacz również
Sinéad O'Connor

Digital Love

Najpiękniejsza pościelówa w piosenkowym dorobku francuskich innowatorów. Digital Love to cudowna, pełna emocjonalnego dobra ballada o wielkiej, nieprzezwyciężonej miłości robotów. A że w dużej mierze zajumana? W ogóle mi to nie przeszkadza. Dlaczego? Proste, bo jestem zbyt zajęty delektowaniem się tą dźwiękową ambrozją.

Instant Crush

Nie należę do wielkich fanów schyłkowych dokonań muzycznych Helmieciarzy. Jednak ich współpraca z liderem nowojorskiego bandu The Strokes wyjątkowo do mnie trafia, a konkretnie niecodzienne połączenie robotycznego francuskiego house’u ze smutnym indie-rockiem/garage revivalem. Dziwna kapa, ale naprawdę mnie to wzrusza! 

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony