W miejscu kultowego lokalu powstaną Elementy. Otwarcie już 16 września!
Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE
Elementy mają wskrzesić alternatywny vibe starej Eufemii.
Eufemię z łezką w oku wspominamy wszyscy. Klub, który pod okiem ASP działał przez ponad 7 lat, zdążył w tym czasie zyskać miano kultowego. Nieco obskurna, a zarazem niezwykle klimatyczna piwnica była azylem dla młodych środowisk okołoartystycznych, nie tylko tych związanych z pobliską Akademią Sztuk Pięknych. W Eufemii odbywały się koncerty zespołów niezależnych, imprezy czy wernisaże.
Abstrahując od tych wszystkich wydarzeń, do Eufemii równie dobrze przychodziło się tak po prostu… Posiedzieć, skryć się przed światem, posłuchać muzyki puszczanej w lokalu czy zjeść coś w rozsądnej cenie. Niestety, dla władz uczelni to było za mało. Nie pomogły nawet 2 tysiące podpisów pod petycją mającą uchronić Eufemię przed zamknięciem. Na początku 2017 roku Akademia wypowiedziała umowę Michałowi Grochowiakowi, najemcy lokalu (obecnie tworzy on Klubojadalnię Młodsza Siostra przy ul. Dobrej na Powiślu).
To był początek końca pewnej epoki. Teoretycznie przestrzeń w podziemiach ASP miała dalej działać i współpracować z uczelnią, ale były to mrzonki. Zmienił się właściciel, menu, vibe i to, dla kogo od teraz była Eufemia. Jak szybko się okazało – dla nikogo. Dawna społeczność miejscówki nie nabrała się na próbę zbicia kapitału na legendzie dawnej Eufemii.
Czas na Elementy
Wygląda na to, że ta historia będzie miały niespodziewany happy end. W ostatnich dniach plotki o reaktywacji dawnej miejscówki przez tzw. ludzi w klimacie (a nie kolejnych chciwych restauratorów) zostały potwierdzone. Miejsce powstaje niczym feniks z popiołów (choć w przypadku tego miejsca lepszym określeniem będzie kurz…) jako Elementy. Kto stoi za niespodziewanym comebackiem?
To właściciele innej wyjątkowej przestrzeni na mapie Warszawy – Komu Komu. Ów fakt od razu uspokaja nasze obawy co do reaktywacji lokalu w tak ikonicznym miejscu. Komu, mieszczące się do niedawna w Soho Factory, było miejscem bliższym zdecydowanie starej Eufemii niż tego, co powstało na jej gruzach. Regularnie odbywały się tam imprezy z elektroniką organizowane przez lokalne kolektywy czy koncerty jazzowe. Do miejsca przy Mińskiej 25 przyciągało również klimatyczne podwórko/patio, jak i samo wnętrze oraz nieoczywiste menu. Niestety, w sierpniu Komu Komu musiało opuścić swoje praskie gniazdo. Jak się okazuje, tułaczka nie będzie długa. Wszystkie z atutów, które sprawiły, że lokal w murach Soho Factory był wyjątkowy, mają zostać przyniesione do Elementów. Nowa ekipa zapowiada również wznowienie współpracy artystycznej z Akademią Sztuk Pięknych.
Ważnym aspektem działalności Elementów będzie ścisła współpraca z Akademią Sztuk Pięknych i Samorządem Studentów ASP w zakresie promocji sztuki oraz multidyscyplinarność i różnorodność w kontekście artystycznej oferty. Dlatego też wieczory (i noce) w Elementach będą obfitować również w eventy z muzyką na żywo czy też eventy z niekomercyjną i taneczną muzyką elektroniczną.
właściciele Elementów
Brzmi dobrze. Za słowami idą czyny, bo pierwszy event na otwarcie nowej-starej Eufemii już 16 września. Co będzie pierwszym artystycznym akcentem w Elementach?
Elementy – otwarcie już 16 września
Elementy inaugurują swoją działalność z pompą. Na podwórku Pałacu Czapskich zagra duet IKARVS ze swoim hipnotycznym live-actem z elementami performensu. Oprócz nich, set dj-ski zaprezentuje G4BE.
Z kolei mury wnętrza nowej-starej Eufemii wypełnią się wysublimowanym, pełnym groove’u techno. Wszystko za sprawą cyklu Biotechnologia, który regularnie odbywał się w Komu Komu. Swoją selekcję muzyczną pokażą gospodarz cyklu Axis Operandi oraz jedna z najciekawszych polskich dj-ek z nurtu techno – Vi, reprezentująca wrocławski kolektyw Slap.
Impreza otwarcia wystartuje już 16 września o godzinie 19:00. Łapcie link do wydarzenia.
Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE