HOTEL MAFFIJA 2 RANKING – oceniamy WSZYSTKIE kawałki projektu
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru…
Ogromna viralowa akcja – Hotel Maffija 2 – dobiegła końca. W ramach projektu ukazało się aż 19 kawałków! Oceniamy WSZYSTKIE z nich.
Jesteśmy na świeżo po domknięciu sequela ogromnego projektu muzyczno-vlogowego. Cała ekipa SBM Label ponownie zebrała się w jednej miejscówce i nagrała płytę w tydzień. Hotel Maffija to ewenement. Na samym YT projekt zebrał łącznie już ponad 18 milionów wyświetleń! Daily vlogi dobijają już do 5 milionów. Te statystyki mówią same za siebie. Akcja SBM Label rezonuje wśród fanów i przyciąga ogromne zainteresowanie. W związku z tym, wskakujemy do hajp pociągu i tworzymy ranking WSZYSTKICH kawałków wypuszczonych w ramach Hotel Maffija 2.
Hotel Maffija 2 – ranking utworów
19. Łyk i buch
Podejrzewam, że będzie to niesamowicie bujało fanów Maty na koncertach, bit też aż prosi się o puszczenie na pełny akumulator. Niestety czuć też mocno zmarnowany potencjał.
18. Do zobaczenia
Pożegnalny track w wykonaniu Kacperczyków. Bardzo przyjemny i wpadający w ucho, ale też nieco nijaki.
17. Szansa na sukces
Storytelling w wykonaniu Nowciaxa i Nypela… nie brzmi to tragicznie, ale niespecjalnie zachęca do wciśnięcia repeatu. Na pewno trzeba docenić SBM za danie takiej szansy młodziakowi, ale ten o wiele bardziej wykazał się na innym tracku (o którym później).
16. Baśnie braci Kacperczyk
Eksperymentalny koncept track, który mógł być bardzo ciekawą, kreatywną wyprawą, ale czegoś w nim zabrakło.
15. Zielona szkoła
Luźny, przyjemny traczek do puszczenia w tle. Nypel kompletnie bez fajerwerków, a Skute Bobo jest po prostu Skutym Bobo – tylko tyle i aż tyle.
14. Prometazyna
Lanek na Hotel Maffija 2 zachwyca swoją wszechstronnością, ale akurat nie w tym miejscu. Mumble rap nie-rapera niespecjalnie mógł się udać, na szczęście reszta kolegów nieco podniosła poziom.
13. Bania u Solara
Cóż można rzec. Parodia mańcowego hitu sprzed lat i Solar celebrujący artystyczną wolność i odcinkę od jakichkolwiek rapowych ram i ograniczeń. Prezes chciał, to sobie nagrał, kto mu zabroni?
12. Droga Pani
Jak na szkolny numer najmłodszego rapera w Hotelu, wypadło to naprawdę zaskakująco nieźle. Swoisty diss na aktualny system edukacji z dowcipem i przekminą. Ciekawe, co na to grono pedagogiczne…
11. Za karę
Jeden z ładniejszych refrenów Kinniego. Na wielki plus zwrota Adiego, który wpasował się perfekcyjnie i kradnie całe show.
HOTEL MAFFIJA 2 – RANKING TOP 10
10. Parapetówa
Numer otwierający projekt z największą, na ten moment, liczbą wyświetleń. Jedyny utwór, na którym udzielili się wszyscy członkowie SBM. White moim zdaniem nieco nudzi na tym refrenie, chociaż znajdą się fani, którzy odbiorą to zupełnie odwrotnie.
9. Agrest i bez
Klasyczny letni lovesong od 2115. Łajcior na refrenie. Bedi rzucający edgy wersy o swojej dziewczynie Roksanie i przede wszystkim Lanek na bicie. Wszystko na swoim miejscu.
8. Doba hotelowa
Dosyć generyczna bragga, ale siada dobrze. Z pewnością jest to uczta dla fanów projektu. Na plus zabawny punchline Bedoesa.
7. WROOBEL DAJ TO GŁOŚNIEJ
Białas wyróżnia się tutaj swoim agresywnym, trapowym stylem, którym zdobył sobie swoich sajko fanów już lata temu. „Lanek królem Polski, zostawi ją trapowaną” to jeden z highlightów niesamowitej formy, jaką w tym projekcie prezentuje Lanek.
6. Postanowienia noworoczne
Klimat Kacperczyków udziela się tutaj na całego, a pozostali towarzysze świetnie się w to wpasowali. Bawi abstrakcyjna i szczera zwrotka Solara.
5. Lawenda
Ładna, koncertowo-ogniskowa ballada, która będzie robić wspaniałą atmosferę na żywo. Widok, z jakim zaangażowaniem cały tłum z klipu daje się porwać temu refrenowi, łapie za serducho.
4. Śniadanie w hotelu
Najbardziej catchy refren na całym projekcie. Wszyscy rapujący trzymają bardzo przyjemny poziom, a Solar nawijający monolog o ważności śniadania to klasyk w dniu premiery.
3. Pancerz
Minimalistyczny bit przypominający złote wczesne lata dwutysięczne polskiego rapu, mnóstwo realtalku od wszystkich trzech nawijaczy. Aż szkoda, że nie ma więcej numerów w takim klimacie na tym projekcie.
2. Co to za bluza lanek?
Z pewnością jeden z najbardziej wyróżniających się i eksperymentalnych bitów z całego projektu. Kinni błyszczy na refrenie, a cały Lankowy pomysł na track (już „na papierze” był to materiał na hit) natychmiast zapada w pamięć.
1. Chodzę po Luwrze
Najdojrzalszy i najbardziej artystyczny numer Hotelu Maffja 2. Bit wkręca się w banię, realtalki Janka i Solara jak zwykle są szczere do bólu, a stylowy refren Bedoesa wprowadza idealny powiew świeżości.
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru internetowego - i tak powstał Raportażysta. Cała ta memiczna otoczka to tylko część mojej działalności - chcę również uderzać w poważniejszą publicystykę i znajdować w rapach bardziej wartościowe treści. Ostatnimi czasy doskonale odnajduję się także w tematach przyrodniczych i ekologicznych.