Kilka sposobów na to, jak pracować zdalnie i nie zwariować #zostajewdomu
Oto kolejny z naszych tekstów z cyklu #NOTGoing i #zostajewdomu. Można śmiało powiedzieć, że jeden z ważniejszych, bo jak przecież wiemy, przymusowa kwarantanna i profilaktyczny pobyt w domu to nie są żadne ferie czy wakacje i pracować trzeba.
Podstawowe pytanie brzmi – jak pracować zdalnie, żeby być produktywnym, efektywnym i nie dostać przysłowiowego bzika? W kilku punktach piszemy, jak ułatwić życie sobie, ale też swoim ziomkom z pracy, z którymi, jak wiadomo, kontakt podczas zdalki jest nieco utrudniony. Pamiętajcie, że pracując z domu jesteście jednocześnie w domu i w pracy. Ważne, żeby być tego świadomym. Czytajcie i korzystajcie!
cover fot. H. Armstrong Roberts/ClassicStock/Getty Images)
Ubierzcie się i skorzystajcie z porannej toalety
Może na pierwszy rzut oka brzmi to banalnie, ale nigdy nie pracujcie w piżamie, w łóżku i bez wzięcia prysznica czy umycia zębów. Dlaczego? A dlatego, że znacznie lepiej zmobilizować się i oderwać od domowego wajbu szykując się, jakbyśmy po prostu wychodzili do biura. I nie, nie musicie ubierać eleganckich garsonek czy sztywnych garniturów, wystarczą wygodne ciuchy, w których poczujecie się nieco mniej leniwie i nie wskoczycie do łóżka po godzinie pracy.
Miejcie porządek na biurku
Tak, starajcie się jednak pracować przy biurku. Łóżko to nie miejsce pracy, a odpoczynku. Jeśli chcecie, żeby wygodna kanapa nie była już tak samo wygodna, możecie spróbować na niej pracować, ale miejcie świadomość tego, że najlepiej ogląda się na niej TV lub gra w grę i czyta książkę. Tylko w czystym i ogarniętym otoczeniu będziecie mogli w pełni skupić się na wykonywanych zadaniach. Parafrazując słynny cytat Alberta Einsteina – „Jeżeli zabałaganione biurko oznacza zabałaganiony umysł, oznaką czego jest posprzątane biurko?” Weźcie to pod uwagę, aby pracowało się lepiej!
Róbcie sobie przerwy (ale bez przesady)
Jak to szło? „Z niewolnika nie ma dobrego pracownika”? W każdym razie, wiadomo, o co chodzi. Jeśli właśnie skończyliście jakieś zadanie i akurat macie kilkanaście minut na złapanie oddechu – wyjdźcie na krótki spacer po okolicy, zróbcie sobie coś do jedzenia w kuchni, zaparzcie kolejną kawę, przeczytajcie artykuł lub obejrzyjcie jakiś teledysk na YouTube. Możecie też wstawić pranie lub umyć naczynia. Dajcie mózgowi odsapnąć i nabrać chęci na kolejne godziny pracy. Najistotniejsza jest odpowiednia samokontrola.
Nie wymagajcie od siebie nadmiernej produktywności
Szczególnie, jeśli Wasze zawody polegają na pracy kreatywnej i twórczej. Tego rodzaju praca to złożony proces i jeśli będziecie siłą zmuszali się do napisania czegoś, do nagrania utworu, do narysowania czy zaprojektowania grafiki, może wyjść z tego niezła kaszana, a nie udany projekt. Każdy z nas zna swoje możliwości, wie, jaki tryb najbardziej mu odpowiada. Pamiętajcie, że myślenie podczas spaceru czy prysznica to też element pracy, a przekucie tego w realne (lub wirtualne) dzieło to jej ostatni etap.
Regularnie komunikujcie się z innymi pracownikami
Jeśli mielibyśmy wskazać największy minus pracy zdalnej, jest nim nieco trudniejsza komunikacja wynikająca z braku bezpośredniego kontaktu ze współpracownikami. Nie podejdziesz do biurka koleżanki czy kolegi z biura i nie załatwisz sprawy w 30 sekund. Dlatego miej oczy i uszy otwarte – wchodź regularnie na Slacka czy inny służbowy komunikator, odczytuj maile, odbieraj telefony i generalnie nie zapominaj o swoim zespole.
Wyznaczcie sobie zdrowe granice
Jeśli w trakcie Waszej pracy będziecie co 30 min sięgać po pada i pykać 2 mecze w Fifę lub oglądać odcinek serialu co każde skończone zadanie, hm, jakby to powiedzieć – nie tędy droga Ludwiku Dornie i domowy pracowniku. Miejcie świadomość własnych granic – jeśli wiecie, że konsola, Netflix, scrollowanie Insta czy inne przyjemności mocno Was dekoncentrują, zróbcie to dopiero po zakończeniu pracy w danym dniu. Zaufajcie nam, to obopólna korzyść – dla efektywności wykonanej pracy i dla zdrowia psychicznego pracującego.
Dbajcie o czystość sprzętu, na którym pracujecie
Nie ma co rozpisywać się na ten temat, sprawa jest prosta. Jeśli często używacie swojego telefonu, jeśli dużo piszecie korzystając z laptopa, jeśli przypadkiem wybrudziliście sobie ekran – używajcie chusteczek lub płynów dezynfekujących powierzchnie urządzeń. Po pierwsze – zawsze może z nich skorzystać partnerka/partner czy współlokator, a po 2 – przyjemnie jest mieć czysty i zadbany sprzęt.
I najważniejsze – dopasujcie reguły tak, aby najlepiej odpowiadały Waszemu trybowi pracy
Nie znosicie pracy przy biurku i zdecydowanie lepiej wychodzi Wam, kiedy klikacie z wygodnej kanapy? Spoko, jeśli działa, to działa, nie ma co dyskutować. Nie potraficie zmobilizować się i wstać wcześniej, żeby móc zrobić więcej produktywnych rzeczy? Luzik, każdy inaczej podchodzi do pór dnia. Nie lubicie zamawianej szamy i chcecie poświęcić godzinę na gotowanie? Nie ma problemu, poświęćcie czas na przyrządzenie sobie jedzenia. Wszystko z umiarem, zachowując zdrowy rozsądek i kierując się sensownymi zasadami.
Pamiętajcie, że profilaktyka, higiena i przestrzeganie zasad w kontaktach międzyludzkich to teraz bardzo istotne sprawy. Poniżej przeklejamy Wam (z zaprzyjaźnionego portalu newonce) ważną informację:
– często i dokładnie myj ręce, używając mydła i wody
– kiedy kaszlesz lub kichasz, zakrywaj usta i nos – najlepiej chusteczką lub rękawem.
– zachowaj co najmniej 1 metr odległości od osób, które kaszlą i kichają.
– unikaj dużych zgromadzeń i skupisk ludzkich. Stosuj się do zaleceń i komunikatów dotyczących przeciwdziałania koronawirusowi
Jeśli masz objawy lub kontakt z osobą zakażoną, powiadom o tym telefonicznie stację sanitarno-epidemiologiczną pod numerem 800-190-590.
Nie panikujcie, uważajcie!