Malik i Quebo sprawdzeni? Mamy jeszcze więcej nowości w rapie
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru…
Malik i Quebo wypuścili wspólny utwór, na który czekało wielu fanów. Ponadto singlami uraczyły nas takie postacie jak Asster czy Hodak, a to tylko początek premierowego szaleństwa.
Czy Malik i Quebo sprostali oczekiwaniom?
Póki co Quebo został ogłoszony jako jedyny polski raper na płycie Malika. Niewątpliwie jest to jakiś rodzaj wyróżnienia. Lider GM2L w pewnym sensie spełnia teraz misję, którą w teorii miał podjąć jego kolega od featuringu, czyli wydaje płytę z dużymi, zagranicznymi postaciami. Do tej pory zapowiedział takie postacie jak na przykład NLE Choppa.
Wspólny numer jest mocno retrospekcyjny. Obaj opowiadają o ciężkich początkach. Na razie fani odbierają pozytywnie Na Jedną Kartę; cieszy brak typowego, przewózkowego rapu, którego słyszeliśmy od obu panów już dziesiątki razy. Sprawdźcie, jak wypadają Malik i Quebo:
Hodak znów tu jest
Jeden z ciekawszych newcomerów ostatnich lat opublikował utwór po dłuższej przerwie wydawniczej. 4 marca to zarazem utwór urodzinowy (raper świętuje właśnie tego dnia). Za bit klasycznie odpowiada nierozłączny kompan Hodaka, czyli 2K. Jednakże swoje trzy grosze do produkcji dołożył również Miroff.
Asster jako designer zapachu?
Nowa fala trapu w Polsce znowu uderza. Tym, razem nowym trackiem zaatakował Asster. Zapach (designer) to bardzo intensywna bragga na patetycznym, trapowym bicie. Singiel z pewnością spodoba się wielbicielom zagranicznych, mocnych wrzut.
Bilety na trasę Asstera znajdziecie tutaj!
Slowthai jest brzydki?
Odlećmy na moment ze świata polskich rapsów. Nowy album opublikowała jedna z czołowych postaci współczesnej muzyki na Wyspach. Płyta Slowthaia o tytule UGLY wylądowała na streamingach o północy i już zbiera same pozytywne recenzje. Łącząc rap, alt-rock i abstrakcyjną elektronikę, raper z Northampton wydobywa na swoim trzecim albumie całkowicie własne brzmienie i warto to docenić. Zresztą posłuchajcie sami.
Obecność UFO potwierdzona
To nie koniec zagranicznych nowości. Premierą obdarzyły nas również Niemcy, a dokładniej Ufo361. Album LOVE MY LIFE śmiga już na streamingach, a na featach między innymi Offset i Gunna. Jest co sprawdzać.
Pora na odrobinę klasyki. TEDE i jego HAJP, HAJS i HEJT
Wracamy do naszej polskiej rzeczywistości, gdyż nowe solo opublikował legendarny TEDE. Krążek ma dumny tytuł 3H HAJP HAJS HEJT. Do posłuchania ponad 20 utworów, a na featach udzielili się między innymi O.S.T.R., Szczyl czy DonGURALesko.
Nie ma wątpliwości, że kultowy gracz ma hajs, pytanie teraz, czy po tej płycie będzie miał bardziej HAJP czy HEJT (a może oba?). To zależy także od was!
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru internetowego - i tak powstał Raportażysta. Cała ta memiczna otoczka to tylko część mojej działalności - chcę również uderzać w poważniejszą publicystykę i znajdować w rapach bardziej wartościowe treści. Ostatnimi czasy doskonale odnajduję się także w tematach przyrodniczych i ekologicznych.