Miley Cyrus wspomina czas rozłąki z „Hannah Montana”. Dopiero od niedawna znów śpiewa serialowe piosenki

Początkująca dziennikarka i miłośniczka popkultury. Stale śledzi branżę muzyczną oraz…
Zakaz wykonywania utworów z produkcji, która przyniosła jej globalną popularność, obowiązywał przez trzynaście lat.
Jedna z najpopularniejszych twarzy Disneya długo nie mogła korzystać ze swojego telewizyjnego dorobku. Miley Cyrus, która wcielała się w tytułową postać Hannah Montany w latach 2006-2011, poczuła na własnej skórze konsekwencje swoich decyzji dotyczących zmiany wytwórni.
Alessia Cara za chwilę wystąpi w Polsce. Tego koncertu nie można przegapić!
Kiedy w 2011 roku artystka postanowiła zrezygnować z pracy pod szyldem Hollywood Records, wytwórnia Disneya zablokowała jej prawo do eksploatacji serialowej dyskografii. Zawiera pięć albumów długogrających, na których znajdują się takie szlagiery jak Let’s Get Crazy albo The Best of Both Worlds. Doszło zatem do sytuacji, w której piosenkarka będąca twarzą kultowej młodzieżowej produkcji nie mogła się z nią dłużej utożsamiać.
Miley Cyrus, Hannah Montana: Między nastoletniością a dorosłością
W rezultacie wokalistka musiała diametralnie zmienić swój wizerunek. Owocem tej transformacji okazał się album Bangerz. Wokół Cyrus zaczęło krążyć coraz więcej kontrowersji podsycanych przez szeroko komentowane koncerty. Co prawda piosenki z serialu dla nastolatków kłóciły się z odważnym wizerunkiem, jednak Miley przyznaje, że zaistniała sytuacja i tak była dla niej bolesna.
– Wykonywanie „The Best of Both Worlds” między „We Can’t Stop” i „Wrecking Ball” nie miałoby większego sensu. Ale to wciąż było dla mnie smutne – wiedzieć, że te piosenki mają mój głos, moją twarz, ale nie mogę ich śpiewać – wyznała niedawno w podcaście Every Single Album. Jego gospodarzom, Norze Princiotti i Nathanowi Hubbardowi, opowiedziała także o całej ewolucji twórczej. Jej relacja kończy się na dopiero co wydanym Something Beautiful.
Powrót do korzeni
Mimo że artystka skutecznie oddzieliła karierę w świecie Disneya od solowej działalności, serialowe piosenki na zawsze wpisały się w jej twórczość. Na szczęście po latach Miley ponownie może z nich korzystać. Wytwórnia przywróciła zgodę na wykonywanie utworów po tym, gdy artystka została uhonorowana tytułem Legendy Disneya. W ubiegłym roku otrzymała to wyróżnienie jako najmłodsza artystka w historii. Podczas odbierania nagrody nie powstrzymywała łez, dziękując producentom Hannah Montana i samym fanom.
Początkująca dziennikarka i miłośniczka popkultury. Stale śledzi branżę muzyczną oraz ciekawe wydarzenia ze świata. Prywatnie fanka Queen i dobrego popu.