Czytasz teraz
Przytłoczeni przez Blue Monday? Oto koncerty, które poprawią Wam nastrój
Opinie

Przytłoczeni przez Blue Monday? Oto koncerty, które poprawią Wam nastrój

Boy Pablo Blue Monday Devendra Banhart Going. koncerty

Jak co roku, w drugiej połowie stycznia dojeżdża nas Blue Monday. Pytanie brzmi, czy musimy dać się tej zimowej chandrze?

My uważamy, że niekoniecznie! Dlatego też, w każdym z naszych miast znajdziecie specjalnie wyselekcjonowane wydarzenia, których klimat sprawi, że szybko zapomnicie o smutkach związanych z Blue Monday. W poniższym tekście wybraliśmy dla Was pięć koncertów, które niosą pozytywny wajb i naładują Was dobrą energią na długie tygodnie!

Popraw sobie humor na Blue Monday i sprawdź naszą selekcję wydarzeń!

Devendra Banhart

Bo nic nie smakuje tak dobrze, jak last minute spontan. Zróbcie sobie miłą niespodziankę i wybierzcie się na drugi termin koncertu Devendry Banharta. Co prawda, nastrój w jaki wprowadza nas jego muzyka jest raczej melancholijny, ale to zdecydowanie rodzaj tych przyjemnych, ciepło rozlewających się po ciele emocji.

Boy Pablo

Tylko spójrzcie na tego młodziaka o chilijskich korzeniach. Przecież to chodząca definicja dobrego humoru i młodzieńczego zapału. Dwa lata temu w Pogłosie było niesamowicie, wybierzcie powtórkę z rozrywki już w połowie marca, a poziom Waszego szczęścia wzrośnie o kilka dodatkowych punktów.

YBN Cordae

Bo nic tak nie poprawia humoru jak słońce i ciepełko, a właśnie trochę tych atrybutów przywiezie raper YBN Cordae. Odpalcie sobie jego debiutancki longplay The Lost Boy i od razu poczujecie przypływ dobrych emocji. A jeśli na albumie udzielają się m.in. Anderson .Paak, Chance the Rapper czy Ty Dolla $ign to przecież wiadomo, że musi być naładowany wspaniałymi uczuciami.

P. Unity x The Herbaliser

W zasadzie powinniśmy napisać samo „P. Unity”. Ta banda jest synonimem tego, czego potrzebujemy przy Blue Monday i to w jak największych dawkach. Funk, taniec, radość, hippie, spirytualizm i nieustanny przepływ najlepszej energii. A jeśli w pakiecie dostajemy jeden z najważniejszych trip-hopowych duetów ever, no to innej decyzji niż wypad na ten koncert podjąć nie możemy!

Meute

Zobacz również

Jak powszechnie wiadomo, taniec wydziela sporo potrzebnych nam endorfin. Co prawda, techno sensu stricte potrafi być dość mrocznym i dystopijnie brzmiącym gatunkiem, ale na pewno nie w wykonaniu brass bandu Meute. Tutaj elektronika miesza się z dęciakami, a efektem tego równania jest czyste szczęście. Mają chłopaki feeling, to pewne!

bonusowo:

Festiwal Wibracje 4.0

Mieliśmy pisać o koncertach, ale w przypadku antidotum na Blue Monday’owe rozterki musieliśmy wspomnieć o Festiwalu Wibracje. To niepowtarzalne wydarzenie, podczas którego czeka na Was cała moc uduchowionych atrakcji – yoga, medytacja, terapia dźwiękiem, taniec, pyszne jedzenie czy specjalne strefy dla dzieciaków. Czysta harmonia, w zgodzie ze sobą, z ludźmi i z naturą.

Bilety na wszystkie powyższe wydarzenia złapiecie w Going.!

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony