Płyta Taco to audycja radiowa? Tak wypadają rapowe albumy konceptualne
Istnieje wiele przesłanek dotyczących tego, że najbliższe płyty Taco Hemingwaya i PRO8L3MU będą albumami konceptualnymi. Przyjrzyjmy się więc, jak takie projekty wyglądały do tej pory.
Albumy konceptualne to towar deficytowy na polskim rynku wydawniczym. Historia polskiego hip-hopu zawiera jednak kilka perełek w tej kategorii. Przyjrzyjmy się więc, jakie spójne historie i motywy zdołali przemycić raperzy w swoich projektach.
Taco jako host audycji radiowej
Najnowszy projekt Taco może być związany z koncepcją audycji Radia Marmur. Poszczególne utwory będą poprzedzone krótkimi wstawkami, w których speaker będzie odbierał telefony od swoich słuchaczy, podobnie jak ma to miejsce na starcie teledysku do Gelato. Nie wiadomo, w jaki sposób Taco powiąże utwory i jak daleko posunie się w swej hemingwayowskiej radiostacji. Być może wstawki między utworami będą miały podobną budowę jak dziennik pokładowy na płycie Europa. Warto też zaznaczyć, że aż trzy utwory na nadchodzącym albumie zawierają dopisek (freestyle), co sugeruje, że być może właśnie one nie będą bezpośrednio związane z narracją całego albumu. Już teraz wiemy, że Makarena (Freestyle) nie ma żadnego radiowego akcentu. Czy te trzy utwory będą oderwane od zamysłu i podobnie jak Makarena zaprezentują się jako one take’i?
Taco jako narrator
Wysokie oczekiwania co do spójności nadchodzącego materiału Taco nie są przypadkowe czy nieuzasadnione. Jego polski debiut, Trójkąt Warszawski, był przecież w 100 procentach fabularną EP-ką. Dwie EP-ki później wydał za to dzieło przez wielu uważane za opus magnum całej jego twórczości. Marmur to trwająca ponad godzinę opowieść z nakreślonymi postaciami i fabułą. Album to wręcz słuchowisko, którego aż grzech nie słuchać od początku do końca w określonej kolejności.
Ku niezadowoleniu fanów Taco-narratora Filip Szcześniak już nigdy nie podjął się napisania podobnego tworu. Jego kolejne albumy zawierały pojedyncze utwory fabularne, ale nie zdecydował się skleić kilku piosenek w spójną historię poza serią Łańcuchów na Jarmarku. Dwa opublikowane single wskazują, że i tym razem nie otrzymamy fabularnego pomysłu. Formuła radia daje jednak ogromne pole do popisu i przemycenia masy powiązań i nieoczywistych połączeń między utworami na 1-800-Oświecenie. Czekamy na ambitną zabawę formą i treścią przez Taco. Mamy do tego prawo, bo sam nas do takiej formuły przyzwyczaił.
Mamy PRO8L3M z koncepcyjnymi albumami?
Nietrudno zauważyć, że zabiegi takie jak pisanie całej płyty w określonym motywie odeszło do lamusa w ostatnich latach. Brzmienie i pojedyncza hitowość są nagradzane aktualnie o wiele bardziej niż spójność. Warto podkreślić, że koncepcyjny album nie musi być projektem treściowo spójnym. Przykładem, który swoją spójność zaznaczał przede wszystkim brzmieniem, może być debiut duetu PRO8L3M. Art Brut to płyta, której koncept dyktuje bardziej producent niż raper. Sample, klimat polskiej muzyki z lat 70. i 80. oraz synthpopowe, oldschoolowe brzmienie to główne czynniki, które sprawiają, że to dzieło tak dobre.
Albumy konceptualne są tylko dla dorosłych
Na pewno wartym odnotowania jest też album autorstwa O.S.T.R.-a o tytule Tylko dla dorosłych. To płyta opowiadająca od A do Z przewrotną, kryminalną historię, która ma własnego narratora i bardzo konkretny wydźwięk. Jest to tak zwany certyfikowany klasyk i jeden z najciekawszych projektów tego typu w naszym hip-hopie. Szczególnie że miał swoją premierę w 2010 roku.
Czy konflikt Ostrego z Matą skończy się beefem?
