Sklep Wokulskiego zostanie z warszawiakami na zimę. To pozostałość po planie „Lalki”
Redaktor naczelny Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Według Bolesława Prusa adorator Izabeli Łęckiej sprzedawał tam galanterię, artykuły papiernicze, zabawki i towary sprowadzane z dalekich kolonii. Dziś możemy zobaczyć, jak lokal książkowego bohatera wyobraziła sobie ekipa nowo powstającego filmu.
Spis treści
Jedna z najwybitniejszych polskich powieści, Lalka Bolesława Prusa, na pierwszy rzut oka świetnie nadaje się do przeniesienia na duży ekran. Gęsto w niej od polityczno-społecznych motywów i wyrazistych bohaterów targanych złożonymi konfliktami, a sceneria XIX-wiecznej Warszawy, Paryża i posiadłości Zasławek momentalnie rozpala wyobraźnię. Złożoność książki pozostaje zarazem zrozumiałą przeszkodą – w końcu budżet i czas ekranowy nie są z gumy, a wynikające z tego uproszczenia mogłyby zaszkodzić fabule. W przeszłości powstały więc tylko dwie adaptacje klasyka: filmowa, za którą odpowiadał Wojciech Jerzy Has (1968), i serialowa w reżyserii Ryszarda Bera (1978).
Wokulski w świecie streamingu…
Na fali ekranowych powrotów do klasycznych książek, za sprawą której widzowie przypomnieli sobie o Znachorze, Chłopach czy Akademii pana Kleksa, napływają jednak dwie nowe produkcje oparte na Lalce. Za jedną z nich, sześcioodcinkowy serial, odpowiada Netflix. Stanisława Wokulskiego zagra w nim Tomasz Schuchardt, zaś Izabelę Łęcką – Sandra Drzymalska. – To przede wszystkim współczesny melodramat, w którym opowiadamy o miłości, obsesji i społecznym rozdarciu, ale nie zamykamy się w jednej konwencji – przekonuje w rozmowie z Filmwebem reżyser Paweł Maślona.
…i na dużym ekranie
Filmową adaptację książki (pierwotnie miała być tworzona równolegle z serialem, jednak po wycofaniu się TVP z projektu cofnięto tę decyzję) przygotowuje Maciej Kawalski. Reżyser Niebezpiecznych dżentelmenów obsadził w głównych rolach Marcina Dorocińskiego i Kamilę Urzędowską. Na dużym ekranie będą partnerować im m.in. Marek Kondrat, Maja Komorowska, Agata Kulesza i Andrzej Seweryn.
Jan Holoubek szykuje dwa projekty! Reżyser Wielkiej wody i Heweliusza znów wraca do historii
Warszawa znów jak w XIX wieku
Już teraz wiadomo, że oba projekty są realizowane z dużym scenograficznym rozmachem. Ekipy rozpoczęły zdjęcia w podobnym czasie, nadając różnym miejscom historycznego sznytu… i przyciągając tłumy turystów. Ich zainteresowanie zupełnie nie dziwi – dzięki odręcznym szyldom, powozom konnym, latarniom gazowym oraz ulicznych straganów dobrze znane miejsca wyglądają, jakby naprawdę cofnęły się w czasie. Ostatnio tak dużą metamorfozę przeszło warszawskie Krakowskie Przedmieście, gdzie twórcy kinowej Lalki rezydowali przez prawie dwa tygodnie.
Sklep Wokulskiego zostanie na dłużej
Choć zdjęcia zakończyły się w środę 22 października, a reprezentatywna ulica Warszawy wróciła do normalnego funkcjonowania, jedna pamiątka po scenografii zostanie w stolicy jeszcze przez kilka miesięcy. Chodzi o sklep Wokulskiego znajdujący się tuż przy pomniku Mikołaja Kopernika. Według Bolesława Prusa nieszczęśliwie zakochany przedsiębiorca prowadził go w nieistniejącym już Pałacu Karasia, który zniszczono tuż przed I wojną światową. Scenografowie nie zbudowali wszystkich kondygnacji budynków, ale dwupiętrowy projekt i tak robi duże wrażenie.
Sklep Wokulskiego. Do kiedy w Warszawie?
O zachowaniu sklepu Wokulskiego oficjalnie powiadomił prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. – Wspólnie z producentem i twórcami filmu postanowiliśmy, że pozostanie na Krakowskim Przedmieściu na dłużej. Zadania wyeksponowania obiektu do połowy lutego podjęła się Stołeczna Estrada, za co bardzo dziękuję. Zapraszamy mieszkańców i turystów do zobaczenia części filmowej dekoracji, a przy okazji przejścia się ulicami, którymi niegdyś przechadzał się autor „Lalki” – zachęca włodarz miasta.
Niestety, ze względów bezpieczeństwa turyści nie wejdą do środka makiety. Nadal znajdują się tam bowiem rekwizyty z epoki, które ostatecznie muszą trafić do prawowitych właścicieli. Zobaczenie samej fasady pozwoli jednak choć częściowo zasmakować klimatu Warszawy tamtych lat… i zaostrzy apetyt na kinową premierę. Tę zaś wstępnie zaplanowano na przyszły rok.
Redaktor naczelny Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.

