63. edycja Warszawskiej Jesieni wystartuje już jutro, 18 września, i potrwa przez najbliższe kilkanaście dni. W programie jak zwykle muzyka klasyczna, awangardowa i wymykająca się klasyfikacjom.
Koncert inaugurujący Warszawską Jesień zaplanowany jest na 18 września, jednak już dzisiaj odbędą się dwa wernisaże towarzyszące, które nieoficjalnie zapoczątkują jeden z najważniejszych i najstarszych festiwali w Polsce. Czego spodziewać się w bogatym programie, na co zwrócić szczególną uwagę i w jakiej formie odbędzie się tegoroczna edycja?
Jak dodają organizatorzy, koncerty mają poruszać wiele tematów, w tym takich, jak “rola słowa w muzyce – słowo wtopione w muzykę i muzyka wtopiona w słowo – język muzyki, muzyka języka – muzyki i języka elementy wspólne – specyfika struktur – gramatyka muzyki, architektura tekstu – podobieństwo funkcji – muzyka a informacja – komunikacja poprzez muzykę – środki przekazu – „mowa” muzyki w perspektywie społecznej – sztuka czasu zarazy: muzyka domowa.”
Klasycznie i awangardowo
Jak co roku, w programie Warszawskiej Jesieni znalazły się nie tylko koncerty w Filharmonii Narodowej, ale również wiele warsztatów kompozytorskich, performansów muzycznych, instalacji dźwiękowych czy wystaw w rożnych lokalizacjach. Wszystko to, w swojej kompleksowości, składa się na bogaty, różnorodny program festiwalu.
Dwa koncerty, które zawsze elektryzują publiczność: otwarcie i zamknięcie festiwalu. 18 września usłyszymy dzieła Krzysztofa Penedereckiego, Georgesa Aphergisa czy Juliany Hodkinson w wykonaniu m.in. Narodowej Orkiestry Polskiego Radia w Katowicach, zespołu ElettroVoce i Chóru Polskiego Radia. Wszystko pod batutą Moniki Wolińskiej.
Na zakończenie Warszawskiej Jesieni, w dniu 26 września, w Filharmonii Narodowej wybrzmią dźwięki utworów m.in. Joanny Woźny, Marka Applebauma czy Mikołaja Laskowskiego. Wykonają go m.in. chór i orkiestra Filharmonii Narodowej oraz Chopin University Big Band pod batutami Andrzeja Boreyko, Macieja Tomasiewicza i Bartosza Michałowskiego.
Na klubowo
Nie tylko dystyngowane wnętrza Filharmonii, ale również wyluzowane przestrzenie klubowe. Pardon, To Tu, Komuna/Warszawa i Klub SPATiF będą miejscami naprawdę ciekawych koncertów w ramach Warszawskiej Jesieni.
Spodziewajcie się występów tak uznanych muzyczek i muzyków, jak Hubert Zemler, Ida Lundén, Piotr Kurek i Jacaszek. Większość z nich wykona swoje utwory po raz pierwszy. Przykładowo: Jacaszek zaprezentuje muzykę skomponowaną na bazie nagrań terenowych zebranych w rezerwacie Mmabolela w Republice Południowej Afryki, z kolei Ida Lundén zaprezentuje kompozycję opartą na odziedziczonych po dziadkach płytach religijnego śpiewaka Artura Erikssona. Brzmi intrygująco.
Patrząc na tegoroczną formę wyżej wymienionych polskich muzyków możemy być spokojni o wysoką jakość tych koncertów.
I dla najmłodszych
W tym roku odbędzie się również 10. edycja Małej Warszawskiej Jesieni, w ramach której znajdziemy sporo propozycji dla nieco młodszej publiczności. Wydarzenia będą miały miejsce w Parku Rzeźby w Królikarni i w Muzeum Warszawy. Słuchowiska, instalacje dźwiękowe, koncerty i performanse – to wszystko będzie czekać na ciekawskich muzycznego świata. Swoje prace zaprezentują m.in. znany z zespołu Małe Instrumenty Paweł Romańczuk, Michał Silski czy Aleksandra Cieślak.
63. Warszawska Jesień odbędzie się w dniach 18-26 września. Dla tych, którzy z jakichś powodów nie będą mogli uczestniczyć w koncertach na żywo, niektóre wydarzenia będą również transmitowane za pośrednictwem internetu!
