From Russia with love – wschodzące perełki rosyjskiego undergroundu
Nie tylko Berlin, Londyn i Paryż. Wschodnia część Europy nie daje za wygraną – klubowe ośrodki w gruzińskim Tbilisi, w sąsiedzkim Kijowie czy w odległym Kazachstanie rosną w oczach. Co na to wszystko Rosja?
Wiadomo, z czego najbardziej znana jest Rosja i nad tym rozwodzić się tutaj nie będziemy. W tematyce klubowej muzyki undergroundowej dzieje się tam od czasów Niny Kraviz całkiem sporo. Ostatnie lata przyniosły wiele eksperymentów – udanych lub mniej, a najciekawsze z nich przedstawiamy poniżej!
Buttechno/Pavel Milyakov
Nieważne czy jako Buttechno, czy pod swoim prawdziwym nazwiskiem – moskiewski artysta dowozi znakomitą, wielogatunkową muzykę. Chłodne, brudne, industrialne elektro ze domieszką outsider techno to domena Buttechno. Jako Pavel Milyakov muzyk wypuszcza rzeczy bliższe ambientowi i eksperymentowi. Wydawał w The Trilogy Tapes i w nowojorskim Cititrax, współpracował m.in. z Goshą Rubchinskim. W Polsce po raz pierwszy już w czwartek, Plac Zabaw, Lado w Mieście, bądźcie!
Kedr Livanskiy
Nazywana nową nadzieją ambitnego rosyjskiego popu. Livanskiy wzięła się trochę znikąd, a jej debiutancki krążek Ariadna ni z tego, ni z owego zachwycił krytyków. Wydany w tym roku sofomor Your Need również jest niczego sobie. Cechy charakterystyczne: delikatny, wręcz anemiczny śpiew i znakomite produkcje, za które odpowiada sama zainteresowana. Można potańczyć, a momentami trochę się powzruszać.
Inga Mauer
W czasach, kiedy z rosyjskiego podwórka kojarzono tylko Ninę Kraviz, nagle pojawiła się Inga Mauer. Śmiało można powiedzieć, że to bardziej utalentowana, ciekawsze wersja tej popularnej didżejki. Mauer nie dość, że jest fenomenalną selektorką, to jeszcze robi bardzo dobre numery. Wajb? Klimatyczne, „tunelowe” techno.
PTU
Jeden z najciekawszych nabytków wytwórni Трип należącej do Niny Kraviz. Alina Izolenta i Kamil Ea to duet, któremu bliskie są maszyny, analogowe brudne brzmienia i klimat rodem z filmów Tarkowskiego. Jest kwaśno, duszno, ciężko i przy tym wszystkim – bardzo nastrojowo. Trochę jak na rosyjskiej wyprawie kosmicznej AD 2130 w klimacie dark sci-fi.
Simple Symmetry
Możecie ich kojarzyć zarówno z imprez na Ibizie, jak i z bardziej niszowych klimatów. Wydają muzyczkę w berlińskim Disco Halal, za którego sterami siedzi Moscoman. Dla odmiany – nie znajdziecie tutaj industrialu i techno. Disco, house i tribalowy wajb to bliskie sercu Simple Symmetry klimaty.
Philipp Gorbachev
Blisko związany z wytwórnią Cómeme, berlińską sceną, Matiasem Aguayo, Rebolledo, a także z rodaczkami – Niną Kraviz i Ingą Mauer. W 2015 roku odpalił własny label PG Tune, w którym rok później ukazał się drugi studyjny album Gorbacheva. Rosjanin jest zresztą dość barwną postacią, a jego występy nie kończą się na przekręcaniu gałek – artysta śmiało chwyta za mikrofon, a całość bliższa jest performansowi niż live actowi.
oqbqbo
Zamieszkała w Kopenhadze Nastya Sipulina dość szybko zaskarbiła sobie uwagę labelu Posh Isolation. W tym roku ukazała się jej debiutancka kasetka, na której pełno przyjemnego elektronicznego grania. Trochę burialowej estetyki, słowiańskiej melancholii i ładnych melodii. Odpalcie Rei i zakochacie się w całości.
poza selekcją:
Schacke
Trochę na doczepkę, ale zdecydowaliśmy się wrzucić duńskiego producenta i didżeja. Dlaczego? Bo jego ostatnie dokonania bardzo mocno inspirowane są rosyjską sceną i tamtejszym unikalnym wajbem. Trance, elektro, eurodance, pop – to wszystko miesza się u podopiecznego Kulor z wielką gracją, a efektem jest przebojowa muzyczka taneczna. Miejcie go na uwadze – za moment będzie rozchwytywany przez większość wytwórni i festiwali!