Śniadanie na Woli? Sprawdźcie tosty na chałce w Vita Cafe
Szefowa działu kreatywnego Going. Piszę i rozmawiam o książkach, feminizmie…
Jeśli tak jak my wierzycie, że śniadanie jest posiłkiem, nadającym ton reszcie dnia, koniecznie sprawdźcie opcje w Vita Cafe w Browarach Warszawskich.
Vita Cafe wprowadziła ofertę śniadaniową stosunkowo niedawno, a już zdążyła zdobyć swoich wielbicieli. Serwowane codziennie do 13:00, podbijają serca także tych łasuchów, którzy cenią sobie późne wstawanie. Ulokowana w samym sercu Woli, kawiarnia kusi nie tylko przestronnym wnętrzem, ale też przytulnym ogródkiem. Skorzystamy w nim z letniej aury bez konieczności mierzenia się ze zgiełkiem miasta. W czasie wizyty na miejscu zdecydowałyśmy się właśnie na tę drugą opcję i był to strzał w dziesiątkę.
Vita Cafe. Śniadania na słono
No dobrze, to co tu skosztujemy? W menu słonym królują wspomniane w tytule fenomenalne tosty na chałce w wersji z bekonem i mozzarellą oraz łososiem i awokado. Nie mogłyśmy się powstrzymać i przetestowałyśmy obie opcje. Składniki nakładane od serca, chałeczka delikatna i idealnie przypieczona… jest pysznie, a do tego danie jest mocno sycące, więc dało nam mnóstwo energii na resztę dnia.
Co jeszcze kryje w sobie słone menu? Miłośnicy naleśników mają dla siebie wiele opcji do wyboru: łosoś-szpinak, szynka-ser, szpinak-mozzarella i wegańskie (notujemy duży plus za tę opcję!) z grzybami, suszonymi pomidorami i szpinakiem. Mniejszy głód zaspokoją kanapki, sałatki, quiche i croissanty. Te ostatnie zjecie także jako część zestawu włoskiego z szynką dojrzewającą, mozzarellą, pomidorkami i pesto. Ceny wahają się w przedziale 13,50 zł (kanapka) – 34 zł (tosty i część naleśników).
Śniadania na słodko
Sekcja słodka również prezentuje się znakomicie. Tu królują naleśniki z owocami sezonowymi, do wyboru z białą czekoladą lub w opcji pistacja-malina. Poszukiwacze klasycznych kompozycji smakowych mogą zainteresować się naleśnikiem z bananami i karmelem. Są też croissanty na słodko, np. w zestawie francuskim z miodem, sosem malinowym i kremem z białej czekolady. My skusiłyśmy się na słodki puszysty sernik i mocno nadziane pączki. Do tego mrożona kawa i słodko-kwaśne lemoniady… czego chcieć więcej?
Sprawdź też: The Morning After to śniadaniowy pewniak w centrum stolicy [NOWE MIEJSCE]
Szefowa działu kreatywnego Going. Piszę i rozmawiam o książkach, feminizmie i różnych formach kultury. Prowadzę audycję / podcast Orbita Literacka. Prywatnie psia mama.