Quebo, w mniejszych miejscowościach znany jako Kuba, właśnie zapowiedział na swoim Twitterze daty kolejnych występów. Koncerty będą odbywać się aż do września, a najbliższy jest już za 4 dni! Wciąż nie znamy jednak lokacji tych performensów. Prawdopodobnie będą ogłaszane na bieżąco, żeby tłumy fanów nie stacjonowały w danych miejscowościach już dobę wcześniej.
Jakub on Stage Tour to przedłużenie formuły promocji albumu Romantic Psycho, którą Quebo podbił nasz kraj dwa lata temu. Jego metamorfoza w dawnego, introwertycznego siebie kompletnie rozgromiła wówczas medialnie polski Internet. Już wtedy Que planował rozdzielić swoją tożsamość sceniczną na dwa twory — wypracowanego latami Quebonafide, gwiazdę polskiego hip-hopu, showmana, który daje najlepsze i najbardziej dopracowane koncerty w Polsce oraz Kubę, grającego po wiejskich zagonach, skromnego chłopaka z Ciechanowa. Pandemia jednak pokrzyżowała te plany i Que nadrabia teraz, ile może, realizując swój szalony pomysł sprzed dwóch lat.
Koncerty Kuby w małych miasteczkach i wsiach zrobiły już ogromną furorę, a odbyło się ich dosłownie kilka. Wszystko jest utrzymane w atmosferze imprez hip-hopowych w starych klubach i remizach sprzed lat. Kuba gra przede wszystkim stare hity, do tego raczej nie swoje. Dlatego na jego występach można usłyszeć między innymi Nasze Pokolenie zespołu Kombii, Baśkę Wilków czy… dżingiel Biedronki. Na tej wyjątkowej trasie nie brakuje też niespodziewanych gości. Z Kubą na scenie wystąpili już między innymi Taco Hemingway czy Natalia Szroeder. Oczywiście, jak przystało na Kubę, nie rozstaje się on ze swoim hypemanem KrzyKrzysztofem, który towarzyszy mu zarówno w klubach na 300 osób, jak i wielkich scenach festiwalowych.
Co więcej, Kuba nie zapomina też wciąż o swoich występach jako Quebonafide, stąd wrzutka jego festiwalowych występów. Bilety na Fest Festival i Sun Festival cały czas możecie kupić u nas, do czego gorąco zachęcamy!
Polecamy również nasz tekst o tym, co Kuba w ramach owej trasy odwalił w Zgierzu oraz garść przemyśleń na temat jego odejścia ze sceny jako Quebonafide!
Jakub on Stage wrzucił pierwszy kawałek
