Mroczne zjawy, paranoiczne lęki, baśniowe horrory – wybieramy najgroźniejsze azjatyckie kino
Szefowa działu kreatywnego Going. Pisze i rozmawia o książkach, feminizmie…
Nadciąga Azjatycka Noc Grozy. W piątek i sobotę zaszyjemy się w Kinie Muranów, by przeżywać lęk i głęboki dyskomfort. W programie filmy z Tajlandii, Indii i Korei. Polecamy wziąć ze sobą kogoś, kto potrzyma Was za rękę w czasie projekcji.
Kino z Dalekiego Wschodu pełne jest obrazów osobliwych i niepokojących. Czy istnieje jakieś tabu nie do złamania? Jak bardzo mroczny może być czyjś sekret? Mało jest granic, które nie zostały przekroczone. Azjatyccy filmowcy budują napięcie z użyciem środków, po które inni twórcy często nie mają odwagi sięgnąć.
Specjalnie dla Was wybraliśmy 5 porytych horrorów z Azji, które musicie obejrzeć, a już w najbliższy weekend wpadajcie na Azjatycką Noc Grozy, w ramach której również nie zabraknie wykręconych dreszczowców!
Opowieść o dwóch siostrach (2003), reż. Jee-woon Kim
Koreańska legenda “Róża i Lotos” jest kanwą opowieści o dwóch siostrach, wypełnionej gotyckim mrokiem. Uwolnione ze szpitala psychiatrycznego po latach spędzonych w zamknięciu, dziewczynki wracają do domu, gdzie zamieszkają z ojcem i macochą. Wśród domowników szybko pojawia się napięcie, które narasta, narasta, narasta… by w końcu zacząć objawiać makabryczną tajemnicę.
Trzy ekstrema (2004), reż. Takashi Miike, Chan-wook Park i Fruit Chan
Trzy filmy krótkometrażowe w reżyserii trzech gwiazd azjatyckiej kinematografii, oscylujące wokół tematu ludzkiego okrucieństwa. “Box” to opowieść o dwóch siostrach, z których jedna ukrywa mroczny sekret. “Dumpling” zderza nas z kobietą, poszukującą wiecznej młodości. “Cut” zanurza nas w świecie nieludzkiej brutalności, opartej o zawiść aktora wobec reżysera.
Tetsuo. Człowiek z żelaza (1989), reż. Shin’ya Tsukamoto
Czerpiąc z niskobudżetowej, undergroundowej estetyki, Tsukamato portretuje ludzi fetyszyzujących złom i spiralujących w obłęd, podlewając całość krwią i wydzielinami, cieknącymi po wiertłach. Pokazując powolną transformację bohaterów w krwiożerczych cyborgów, film nie stroni od scen, które znajdują się daleko poza granicami dobrego smaku.
Hausu (1977), reż. Nobuhiko Ôbayashi
Absolutny klasyk i estetyczne mistrzostwo. Akcja rozgrywa się na sielankowej prowincji. Sympatyczna kobieta przyjmuje w swoim domku sześć dziewczynek. Idylla okazuje się jednak fikcją i nic nie jest takie, jak się wydawało. W trakcie kolejnych, z każdą kolejną coraz mocniej psychodelicznych, wizji gospodyni domu zostaje zdemaskowana jako duch, który żywi się ofiarami z dziewic.
Dziwny cyrk (2005), reż. Sion Sono
Sion Sono jest jednym z najbardziej wszechstronnych japońskich twórców, świetnie odnajdującym się w różnych filmowych estetykach. Jego “Dziwny cyrk” to mroczna i erotyczna opowieść o pisarce w trakcie pracy nad kolejną powieścią. Gdy kobieta nawiąże relację z młodym chłopakiem, wydarzenia zaczną wymykać się spod kontroli.
Azjatycka Noc Grozy odbędzie się w dniach 25-26 października w Kinie Muranów.
Bilety na piątkowe seanse są jeszcze dostępne w Going.!
Szefowa działu kreatywnego Going. Pisze i rozmawia o książkach, feminizmie i różnych formach kultury. Prowadzi audycję / podcast Orbita Literacka. Prywatnie psia mama.