Czytasz
Czarna „Mała syrenka” – to właśnie mainstream zmieni świat

Czarna „Mała syrenka” – to właśnie mainstream zmieni świat

czarna mała syrenka

2022, a my ciągle o tym samym. Jeśli pragniecie zmian, a jesteście uczuleni na mainstream, rozważcie zmianę swojej postawy.

Kiedy w 2019 roku Disney ogłosił plan stworzenia nowej wersji Małej syrenki z czarnoskórą Halle Bailey w roli głównej, internet zalała fala wzburzenia. Nie pierwszy raz odbiorcy masowych treści postanowili stanąć w obronie wyimaginowanej zasady, która mówi, że wygląd, rasa i płeć fikcyjnych bohaterów nie może – za żadne skarby – ulec zmianie. Debata na ten temat trwa zresztą od lat. Na szczęście ostatnie lata przywiały wiatr zmian, a wskaźnik na światopoglądowym spektrum przesunął się nieco w lewą stronę.

She's brown like me!': Girls react to seeing a Black Ariel
Czarna „Mała syrenka”

Dlaczego? Z pewnością nie z powodu wielkoduszności czy nagłego oświecenia osób, które znajdują się za sterami największych fabryk rozrywki. Po prostu nie mogą one działać inaczej. Oddolne ruchy oraz społeczności, które zawiązały się wokół najpopularniejszych platform społecznościowych, wpłynęły na zmianę trendów i wywarły presję, której giganci nie mogą po prostu zignorować, bo jest to dla nich nieopłacalne. Korporacyjne targety i wykresy ukazujące przypływ odbiorców są wystarczająco motywacją, by pokusić się o odważne kroki. Dlatego, czy tego chcemy, czy nie – to właśnie mainstream może okazać się największym sojusznikiem w walce o lepszy świat.

Czarna Ariel

Czarna „Mała syrenka”

Od dawna nie było w necie bardziej budującego filmiku niż ten ukazujący reakcje czarnych dzieci na Ariel w nowym wcieleniu. To krótkie wideo jest tak naprawdę ostatecznym argument w całej tej debacie i nie wymaga dodatkowego komentarza. Jeśli kogoś nie potrafi przekonać taki widok, to sprawa jest chyba po prostu przegrana. Na szczęście komentarze pod tym filmikiem dają nadzieję.

czarna mała syrenka
Czarna „Mała syrenka”

Niesamowite jest to, że castingowe decyzje Disneya najbardziej żywiołowo komentują około 30-letni ludzie. Czy to właśnie oni są reprezentatywną grupą odbiorców tego typu filmów? Odpowiedzcie sobie sami. Najczęściej przytaczanym argumentem mającym na celu dowieść, że wybór Halle Bailey na ekranową Ariel to pomyłka, jest ten dotyczący (uwaga) koloru włosów! Co ciekawe, żadna ze stworzonych ekranizacji bajki Andersena – który Małą syrenkę napisał w 1837 roku – nie odtworzyła oryginalnego wyglądu syrenki.

Czarnoskóry Targaryen

Ród smoka z tygodnia na tydzień zbiera przed ekranami coraz to większą publikę. Prequel Gry o tron okazał się być bardzo udanym projektem, który przypomina dlaczego serialowa ekranizacja dzieł G. R. R. Martina była tak wielkim hitem. Nawet ci, którzy do dziś nie mogą wybaczyć twórcom ostatniego sezonu GoT, przyznają, że nowy projekt to powrót do świetności.

Przez lata utarło się, że typowym odbiorcą Gry o tron jest biały dwudziesto-paro latek. Badania potwierdzają te podejrzenia wskazując, że dwiema najliczniejszymi grupami są osoby w przedziale 18-24 i 55-64 lat. Zostało to zresztą świetnie spuentowane w Atlancie Donalda Glovera. W jednej ze scen, parodiujący białego człowieka bohater mówi: oglądałeś ostatni odcinek Gry o tron?

W tym świetle nietrudno było przewidzieć wzburzenie fanów dowiadujących się, że w rolę Corlysa Velaryona wcieli się czarnoskóry Steve Toussaint. Jak zwykle jednak nie stoi za tym nic, poza rasistowskimi uprzedzeniami. Co więcej postać Corlysa pozbawiona jest w powieści Martina konkretnego opisu wyglądu. Nie wiadomo więc tak naprawdę, jaki był jego odcień skóry czy włosów. Mimo to, fani wytykają niespójność dowodząc tym samym rażący brak wiedzy.

czarna mała syrenka

Kropla drąży skałę

Niezależnie od tego, jak głośno krzyczeć będą oburzeni odbiorcy, nic nie zdoła już powstrzymać trwającego procesu zmian. Kilkanaście godzin temu swoją premierę miał drugi zwiastun długo wyczekiwanej kontynuacji Czarnej pantery. Czarna Ariel już niedługo opanuje kina w całej Polsce. A 24 października miliony ludzi obejrzy finał pierwszego sezonu Rodu smoka z czarnym Targaryenem. Momentami i mainstream może okazać się sprzymierzeńcem, nawet jeśli napędzany jest czysto finansowymi pobudkami.

Copyright © Going. 2021 • Wszelkie prawa zastrzeżone