Czytasz teraz
Intensywne taneczne przeżycia z Red Axes
Opinie

Intensywne taneczne przeżycia z Red Axes

red axes

W ten weekend Red Axes zagrają w Jazz Club Hipnoza. Będzie to ich druga wizyta w Katowicach w 2018 roku – wcześniej zachwycili nas na festiwalu Tauron Nowa Muzyka, zapewniając dwugodzinną, intensywną muzyczną wycieczkę. Jeśli nie mieliście jeszcze styczności z ich twórczością, przedstawiamy esencję ich możliwości poniżej.

Izraelski duet wraca do naszego kraju! Red Axes pokazali już na co ich stać podczas tegorocznego Taurona. Taneczny maraton, jaki zaserwowali, przeszedł najśmielsze oczekiwania wielu z nas. Bliskowschodnie rytmy to podstawa ich twórczości, a po dodaniu szczypty techno, elektroniki i post-punku dostajemy mieszankę, która na parkiecie sprawdza się doskonale. Jeśli nie mieliście okazji posmakować tej muzycznej mikstury na żywo, sprawdźcie kilka numerów, będących próbką ich możliwości! 

Red Axes – Waiting For A Surprise

Waiting For A Surprise to kawałek, który mimo tego, że ukazał się trzy lata temu, wciąż świetnie sprawdza się na każdej imprezie. Red Axes połączyli tutaj siły z innym reprezentantem sceny elektronicznej – Abrao, opierającym swoją twórczość na egzotycznych rytmach. Typowe dla jego numerów wokale świetnie sprawdzają się w tym przypadku z energicznym bitem, co w warunkach klubowych daje nieco psychodeliczny efekt. O jego działaniu najlepiej przekonać się na żywo.

Khidja – Indecis (Red Axes remix)

Remiksy to coś, w czym chłopaki sprawdzają się równie dobrze. W tym przypadku na warsztat wzięli kawałek rumuńskiego duetu Khidja, który swoją drogą również dość często pojawia się w Polsce. W wakacje mięliśmy okazje posłuchać ich seta na OFF-ie, a w ubiegłym tygodniu zagrali na Jasnej 1 w Warszawie. Ich numery to bliskowschodnie dub-house’owe wariacje, których tempo w przypadku tego remiksu podkręcono, a hipnotyczny klimat uwydatniają orientalne wstawki. W efekcie powstał totalnie taneczny kawałek idealnie pasujący do konwencji muzyki Red Axes! 

Red Axes – Sun My Sweet Sun

Zobacz również
Jak się ubrać na koncert?

Ten numer to kwintesencja twórczości didżejskiego duetu! Sun My Sweet Sun wywołuje same pozytywne skojarzenia i wspomnienia nieskrępowanych tańców przy dźwiękach dzwonków, bębenków, gwizdków, spiętych w całość za pomocą subtelnego biciku. Intensywne doznania w przypadku kawałka, który jest zarazem tytułem ich EP-ki wydanej dwa lata temu w wytwórni Permanent Vacation są gwarantowane. Co prawda taka muzyczka lepiej sprawdza się w plenerze o wschodzie słońca, ale sobotnia impreza z chłopakami na pewno będzie zastrzykiem energii, którego w tym okresie potrzebujemy!

Jeśli orientalny klimat Wam siedzi i lubicie bawić się przy takich numerach – to pozycja obowiązkowa. Wpadajcie w sobotę do Jazz Club Hipnoza! Bilety na wydarzenie kupicie w Going. 

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony