Jeśli interesujecie się chociaż trochę polską sceną klubową, pseudonim Dtekk z pewnością nie jest Wam obcy.
Jędrzej Dondziło aka Dtekk jest aktywnym didżejem od dobrych kilkunastu lat. Współorganizuje białostocki Up To Date Festival, przez długi czas związany był z klubem Metro, a od niedawna prowadzi FOMO, nową miejscówkę, która powstała w miejscu Metra.
Żeby tego było mało, w ostatnich tygodniach postanowił odpalić autorski cykl Haloperidol, o którym sam mówił, że to najbardziej osobiste wydarzenia, jakie do tej pory przyszło mu organizować. Gościem pierwszej odsłony był Stef Mendesidis, a kolejna odbędzie się już w sobotę, 21 lutego, w FOMO, w którym line-up to zawsze tajemnicza sprawa. Z kolei tydzień później, 28 lutego, na Jasnej 1 wystąpi legenda ghetto house’u z Chicago – DJ DEEON. Między innymi o tym, ale też o kilku innych sprawach pogadaliśmy z nim przy okazji naszej kolejnej Luźnej Gadki. Enjoy!
fot. Krzysztof Karpiński
Nad czym teraz pracujesz?
Obecnie większość mojego czasu pochłania FOMO, czyli klub, który otworzyliśmy niedawno w Białymstoku. Up To Date Festival wymaga też sporo uwagi. Weekendy szybko dobiegają końca po podróżach i graniu… A w tle są też inne projekty, o których chętnie opowiem przy innej okazji.
Czym jest Haloperidol i co dla Ciebie znaczy?
Haloperidol jest lekiem przeciwpsychotycznym, poznałem go przez serial Twin Peaks. To jedno z tych dzieł, które zmieniły moje życie. Znaczenie Haloperidolu dla historii poruszanej w serialu jest bardzo istotne – pełni on rolę ochronną przed złym “duchem”, który próbuje przejmować kontrolę nad jednym z bohaterów. Rolę tego leku w Twin Peaks można porównać do roli muzyki w moim życiu. Gdyby nie zaangażowanie w tę sferę, moja historia potoczyłaby się zapewne o wiele bardziej destrukcyjnie.
Didżej/producent, który wywarł na Ciebie największy wpływ.
Pytanie z cyklu „nie do odpowiedzi”. Mam tyle różnych zainteresowań muzycznych, jest tak dużo inspiracji na tym świecie, że nie jestem w stanie podsumować tego nawet ograniczając się do kilkunastu nazwisk.
Możesz zagrać wymarzone b2b z kimkolwiek chcesz – kto by to był?
Ciekaw jestem, czy jakkolwiek podołałbym wyzwaniu grania z Jeffem Millsem.
Acid czy breakbeat?
Ciekawy moment na zadanie tego pytania. gdybyś zapytał mnie dwa lata temu odpowiedziałbym “acid” bez wahania. Dziś niekoniecznie. Ponownie odkrywam świat starych jungli i amenów, podoba mi się bardzo trend mieszania tej estetyki z electro, techno i housem. Dziś więc mówię “breakbeat”!
Ulubiony moment Twojej codzienności?
Moment, gdy staję za gramofonami, a przed sobą widzę uśmiechnięte i skupione twarze.
Czego spodziewasz się/oczekujesz po 2020 roku?
Bardzo bym chciał, aby w końcu bańka hajpu pękła i aby scena przestała się w takim tempie “urynkawiać”. Liczę na więcej samoświadomości w ramach naszych własnych, scenicznych podwórek
Jakieś pozdrowienia?
Pozdrawiam ciocię z Australii
Poniżej pięć muzycznych zajawek od Dtekka, które dobrze oddadzą Wam klimat cyklu Haloperidol i nastroją przed kolejnymi wydarzeniami. Zapiszcie daty najbliższych – 22 lutego (FOMO), 28 lutego (Jasna 1). Do zo!