Chcecie się wystraszyć w Halloween? Nie trzeba szukać daleko, wystarczy wejść na TikToka. Oto kilka jedzeniowych trendów, które przyprawią was o mdłości.
Zabójczy sos w stylu Barbie
Różowy sos? W czasach, gdy Barbie święci sukcesy na ekranach kin, przepis na nowy dressing wcale nie dziwi. Za #pinksauce stała zawodowa mistrzyni kuchni znana na TikToku jako Chef Pii. Odblaskowy sos lądował na wszystkim: od gyrosu przez tacosy, a na warzywkach kończąc. Samozwańcza PINK SAUCE QUEEN 👑💖🤤 nie oszczędzała żadnej potrawy! Tylko czy tak podrasowane danie zyskałoby akceptację Instytutu Żywności i Żywienia? TikTokerka szybko zaczęła sprzedawać swój produkt, podobno wysyłając swoim fanom… zgniłe produkty. Z takim upiornym dodatkiem każde danie jest gotowe na Halloween.
Najlepsza broń przed wampirami?
To nie jedyny straszny trend na TikToku z jedzeniem w roli głównej. Czosnek kojarzy się wam pewnie ze środkiem na odporność, aromatyczną przyprawą i… doskonałą bronią na wampiry. Ci TikTokerzy znaleźli kolejne lecznicze zastosowanie. Czy kiedykolwiek myśleliście o wkładaniu sobie czosnku do nosa? Nie? I dobrze! Dziwaczna kuracja miała podobno oczyszczać zatoki. Ząbki świeżego czosnku domorośli uzdrowiciele wkładali sobie do nosa nawet na 15 minut. Lekarze bili na alarm, zwracając uwagę na możliwe podrażnienia, które może wywołać taka ekstrawagancka terapia. Może więc lepiej zostawić czosnek do walki z Draculą?
Radioaktywne ogórki, czyli trend, który podbija TikTok
Mmmm… Kiszonki! Zdrowe, smaczne i łatwe w przygotowaniu podbijają naszą domową kuchnię. Czy te też mają szansę? Swego czasu na TikToku szaleli mistrzowie kiszenia, którzy postanowili swoją metodę wyróżnić specjalnymi zalewami. Ogórki zanurzone w Mountain Dew? Brzmi naprawdę kusząco! Nie tylko smak ogórków może nęcić. Zachęca również kolor, który przywodzi na myśl radioaktywne odpady. Istnieje duża szansa, że i my zaczniemy tak świecić po ich konsumpcji. Może to już gotowy, naturalny pomysł na halloweenowe przebranie?
Niebezpieczne śniadanie
Płatki na mleku brzmią jak zdrowe śniadanie. A raczej brzmiały… Po zapoznaniu się z tym trendem już nigdy nie spojrzycie na nie tak samo. Tzw. cereal challenge polegało na jedzeniu płatków z mlekiem… prosto z ust swojego znajomego. Chcielibyście odegrać rolę żywej zastawy stołowej? Ci śmiałkowie, jak widać, nie mieli z tym problemu. Trend nie tylko okazał się obrzydliwy i niehigieniczny, ale i skrajnie niebezpieczny. Wlewany do ust na leżąco płyn w połączeniu z pęczniejącymi płatkami to idealny przepis, ale nie na pożywne śniadanko, a zadławienie.
Śpiący kurczak, czyli trend, który podbija TikTok
Nie, to raczej nie będzie bajka o Śpiącej Królewnie ani inspiracja na halloweenowe przebranie. Śpiący kurczak czy inaczej sleepy chicken to zdecydowanie najstraszniejszy jedzeniowy trend na TikToku. Przepis na to danie brzmi jak creepypasta i mamy nadzieję, że nią właśnie jest. Niebezpieczny przepis zakładał smażenie surowego kurczaka na… syropie na kaszel. Zdążyliście sobie przypomnieć smak leczniczych specyfików? Z pewnością nie chcielibyście mieć ich na talerzu! Najwięksi kozacy zalecały polanie mięsa nawet połową butelki! Viralowe danie na szczęście szybko skrytykowali lekarze, którzy przestrzegali przed możliwymi konsekwencjami przedawkowania leku.
„Smoczy oddech” robi furorę na TikToku. To nie do końca bezpieczny deser
