Już w sobotę Modest Glesman zagra na Smolnej z kalifornijską ekipą Honey Soundsystem. Z tej okazji stołeczny producent przedstawił nam pięć numerów z zachodniego wybrzeża, których nie można przegapić w przygotowaniach na sobotnią imprezę.
Vin Soul – Manage
Ziom Honey Soundsystem goszczących w piątek na Smolnej, w których to labelu wielokrotnie wydawał. Weteran tamtejszej sceny klubowej i zatwardziały mieszkaniec San Francisco.
Bézier – Parler Musique
Honey Soundsystem to nie tylko didżeje i promotorzy ale też producenci. Bézier, czyli Robert Young to jeden z nich. Tutaj w wydaniu bliższemu house.
John Tejada – Stabilizer
Legenda sceny Los Angeles. Jeden z takich producentów, którzy wymykają się zaszufladkowaniu. Mimo tego, że regularnie objeżdża świat i wydawał się u największych ciągle mam wrażenie, że jest niedoceniony.
Daedelus – Samba Legrand
Przedstawiciel zupełnie osobnej i bardzo mocnej sceny z zachodniego wybrzeża związanej z labelem Brainfeeder. Kojarzony mocno z konkretnym instrumentem zwanym Monome.
Matrixxman – Case Closed
Kojarzony często z typowo berghainowym techno, ale moim zdanie niesłusznie. Trochę jednak słychać u niego, że wychował się z daleka od zimnego Berlina. Spec od hardware’owych syntezatorów, pracował jako asystent Martina Gore’a przy nagrywaniu albumu Depeche Mode.
Przypominamy, że Honey Soundsystem wystąpią na Smolnej 28 lipca. Towarzyszyć im będą lokalni didżeje – Modest Glesman oraz MKO. Widzimy się na parkiecie!