Wybraliśmy się do Pragi Centrum na jeden z koncertów ikony polskiej muzyki. Na jej występy przychodzą tłumy. Nic dziwnego. Beata Kozidrak to wulkan energii, którą zaraża fanów. Od występu minęły zaledwie parę dni, a my już nie możemy się doczekać następnych.
Startujemy!
Nieważne, czy to rok 1991, czy 2021 – reakcja po wejściu Beaty na scenę jest taka sama. Ekstaza opanowuje cały tłum, rozbrzmiewają niekończące się wiwaty, fani szaleją. Właśnie, jacy fani? Co najmniej jedną trzecią całej sali stanowili nastolatkowie, a większość to ludzie poniżej 30 roku życia – a więc urodzeni w momencie, gdy Beata była już gwiazdą. Sława bywa ulotna, często mówi się o tzw. pięciu minutach danego artysty. W przypadku Beaty nie zdziwię się, jeżeli niebawem będziemy mówić o „pięciu dekadach”.
Nóżka sama chodzi
Nie można odmówić tej muzyce potencjału tanecznego i imprezowego. Refreny hitów Bajmu zna każdy, nieważne gdzie przezimował ostatnie lata. Podczas grania najbardziej znanych szlagierów drewniany parkiet trząsł się rytmicznie – skakali wszyscy, od 16 do 60 roku życia.
Lata mijają, Beata nie
Autorka Białej Armii ma również fenomenalny kontakt z publiką – jeden z fanów w pierwszych rzędach notorycznie wyznawał jej miłość – wywiązał się z tego flirt, który ciągnął się aż do końca koncertu. Wokalistka Bajmu łączy w sobie klasę dojrzałej artystki z przebojowością i szaleństwem nowoczesnej idolki nastolatek. Nic dodać, nic ująć.
Biegiem na koncert, póki kondycja pozwala!
Oczywiście mamy na myśli Waszą kondycję – o Beatę się nie martwimy. Artystka przez cały koncert udowadniała, że ma niespożytą ilość energii. To było dla publiki niezłe cardio! Ta energia nie wyzwala się jedynie na koncertach, ale i w studiu. Na początek przyszłego roku artystka zapowiedziała już premierę swojej czwartej solowej płyty. Zanim posłuchamy jej nowego materiału, zdecydowanie warto zobaczyć gwiazdę na żywo. Będzie ku temu okazja! Królowa polskiej muzyki zagra na festiwalu Miasto Muzyka, gdzie rozkręcona ostatnimi występami, jeszcze bardziej rozświetli publiczność swoim niezmienionym od lat blaskiem.
Bilety na koncert Beaty Kozidrak w ramach Miasto Muzyka złapiesz tutaj.
Kto nie był na koncercie w ramach Lata na Pradze, teraz będzie mógł zobaczyć artystkę na unikatowym miejskim festiwalu. A ten kto załapał się na praski występ, może powtórzyć Beata Kozidrak experience w nowym anturażu. Na takie show warto chodzić i po kilka razy! Beaty nigdy za dużo!
