Relacjonujemy sytuację w przygranicznej Medyce. Trwa inwazja Rosji na Ukrainę. W nocy Kijów odparł rosyjskie ataki, ścierając się nie tylko z wojskiem, ale i z grupami dywersyjnymi. Do Polski próbuje przedostać się coraz więcej osób.
W Medyce cały czas jest Filip Trzaskowski, który fotografuje sytuację na granicy. Poprosiliśmy go o relację z drugiego dnia pobytu:
Dzisiaj byłem znów na przejściu w Medyce. Była całkiem inna atmosfera, wszędzie kłębiły się emocje. Na przejściu granicznym ludzie różnych narodowości witali Ukraińców słodyczami z uśmiechem na twarzy, jak ta dziewczyna ze zdjęcia, która od 24 godzin wraz ze swoim chłopakiem czeka na jego siostrę z dwójką dzieci. Było wielu mężczyzn wracających na Ukrainę.
Ludzie pomagali jak mogli, Powstał prowizoryczny darmowy punkt gastronomiczny, gdzie wodę gotowano w czajnikach, wszędzie było dużo słodyczy i napoi. Ciepłe napoje były wydawane cały czas. Dodatkowo rozdawano darmowe karty sim.
Później przeniosłem się na PKP Przemyśl gdzie zorganizowano punkt pomocy, można tam spędzić noc, zjeść i napić się czegoś ciepłego, wszystko jest za darmo. Widać było że normalni ludzie jak i wojsko oraz strażacy robią wszystko co mogą aby pomóc tym ludziom.
Dodamy, że dziś odbyła się konferencja prasowa ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dworczyka, sekretarz stanu w ministerstwie zdrowia Waldemara Kraski oraz prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michała Kuczmierowskiego. Zobowiązano się do zorganizowanej pomocy humanitarnej – logistycznej, mieszkaniowej i zdrowotnej.
Pomoc Ukrainie – co możemy zrobić? [AKTUALIZOWANE]
Więcej tekstów Going. MORE dotyczących wojny w Ukrainie i reakcji świata na tamtejsze wydarzeni znajdziecie tutaj.
