Odtwórca roli Anthony’ego Bourdaina potwierdzony. Kto zagra charyzmatycznego szefa kuchni?

Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Plan zdjęciowy Tony’ego rozpocznie się w przyszłym miesiącu. Na krześle reżyserskim biopicu zasiądzie Matt Johnson.
Anthony Bourdain, charyzmatyczny szef kuchni, autor książek i prezenter telewizyjny, zmarł w czerwcu 2018 roku. Jego samobójcza śmierć zaszokowała setki tysięcy ludzi, włącznie z najbliższą rodziną. – To zdecydowanie ostatnia osoba na świecie, po której spodziewałabym się, że zrobi coś takiego – wyznała na gorąco gazecie The New York Times matka zmarłego, Gladys. W podobnym czasie hołd Amerykanowi szybko złożyły znane osobistości, w tym jego kolega po fachu, Gordon Ramsay, aktor Alec Baldwin i astronauta Scott Kelly.
– Uczył nas o jedzeniu, ale co chyba ważniejsze, o tym, jak może nas zjednoczyć. Sprawił, że trochę mniej boimy się nieznanego – pisał za to były prezydent Stanów Zjednoczonych, Barack Obama. Idola upamiętnili także sami fani, zostawiając znicze i kwiaty pod manhattańską restauracją Brasserie Les Halles, gdzie pracował.
Smaki i wspomnienia
Wraz z upływem czasu dziedzictwo kucharza bynajmniej nie przeminęło. Culinary Institute of America ustanowiło na jego cześć stypendium dla przyszłych restauratorów. Na 25 czerwca wyznaczono Bourdain Day. To świetna okazja, by powspominać jego patrona, najlepiej w towarzystwie negroni albo kuflem Guinnessa, które wyjątkowo cenił. W międzyczasie powstał także dokument W drodze. Film o Anthonym Bourdainie. Reżyser Morgan Neville (O krok od sławy, W odwiedzinach u pana Rogersa) zestawił w nim fragmenty archiwalnych nagrań z nowymi, niepublikowanymi wcześniej rozmowami z bliskimi swojego bohatera. Głos zabierają choćby producenci kultowego programu Parts Unknown.
Anthony Bourdain: Film fabularny także na horyzoncie
W ubiegłym roku gruchnęła także wieść o tym, że powstanie fabularyzowana biografia Bourdaina zatytułowana po prostu Tony. Portal Deadline podał wstępną listę osób zaangażowanych do pracy nad projektem. Jego reżyserię rzekomo powierzono Mattowi Johnsonowi, twórcy Operacji Avalanche i BlackBerry. Tytułową rolę miał zagrać Dominic Sessa, znany jedynie z oscarowego Przesilenia zimowego, a produkcję miało koordynować cenione studio A24. Kilka miesięcy później potwierdzono prawdziwość tych doniesień. Zdradzono także, że okres zdjęciowy filmu rozpocznie się już w przyszłym miesiącu.
Wybór młodego aktora nie jest dziełem przypadku. Akcja Tony’ego ma toczyć się w 1976 roku, gdy Anthony Bourdain był na początku kariery zawodowej. Po dwóch latach edukacji w Vassar College zdecydował, że czas na dobre poświęcić się gotowaniu. Zaczął szkolić się w restauracjach w miejscowości Provincetown, w tym w Lobster Pot, gdzie poznawał tajniki przyrządzania owoców morza.
Janice Wong w Warszawie. Mistrzyni cukiernictwa czaruje w Café Bristol
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, biopic ma szansę odnieść duży sukces. Stoją za nim uznani twórcy, historia to istny samograj, a widzowie jeszcze długo będą przywiązani do Bourdaina. Tres Dean, felietonista GQ, uważa jednak, że powinniśmy pohamować entuzjazm. – Nie ma żadnego reżysera, aktora ani dokumentalisty, który mógłby dać tak przekonujący wgląd w Bourdaina, jak on sam. Szczęściem było móc mu towarzyszyć. Cholerna szkoda, że są ludzie, którzy uważają, że to, co dał, nie wystarczyło – przekonuje. Zdaniem publicysty także szef kuchni wyśmiałby sam pomysł przeznaczenia kilkunastu milionów dolarów na poświęcony sobie film.
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.